W ostatnich latach kariera Lady Gagi rozwijała się w zawrotnym tempie. Urodzona w Nowym Jorku Stefani Germanotta zaczynała od pisania tekstów znanym artystom, by po jakimś czasie samej stać się światowej sławy gwiazdą. Wszechstronność i konsekwencja w dążeniu do celu doprowadziły ją do niewątpliwego sukcesu. Na początku roku nie dość, że udało się jej zdobyć upragnionego Oscara za najlepszą piosenkę do filmu _**Narodziny gwiazdy**_, na planie którego wdała się w rzekomy romans z kolegą z planu, Bradleyem Cooperem, to jeszcze jej rola została doceniona przez widzów i krytyków, co otworzyło jej drzwi do kariery aktorskiej w Hollywood.
Zobacz też: Złote Globy 2019: Laureaci pozują ze statuetkami: Gaga, Brosnahan, Clarkson... (ZDJĘCIA)
Jak donoszą zagraniczne media, utalentowana artystka będzie miała kolejną okazję do tego, by pojawić się na wielkim ekranie. 33-latka została zaangażowana do nowej produkcji Ridleya Scotta, znanego między innymi z takich dzieł jak: Gladiator, American Gangster czy Hannibal. Gaga ma zagrać w filmie opowiadającym o wnuku Guccio Gucciego, założyciela włoskiego domu mody. Wokalistka wcieli się w postać Patrizii Reggiani, byłej żony Maurizio Gucciego. Historia jest na tyle ciekawa, że przed laty kobieta została osądzona i skazana za udział w planowaniu zabójstwa Maurizia. 46-letni mężczyzna został zastrzelony 27 marca 1995 roku przez płatnego zabójcę na schodach do swojego mediolańskiego biura. Patrizia w więzieniu spędziła 18 lat, skąd wyszła w 2016 roku.