Małgorzata Rozenek-Majdan jest bez wątpienia jedną z bardziej aktywnych w sieci celebrytek. Nie ma w zasadzie dnia, w którym 41-latka nie pokusiłaby się o jakąś publikację. W związku ze wzmożoną aktywnością w mediach społecznościowych Małgonia musi liczyć się z tym, że nieuniknione jest, że będzie poddawana ciągłej ocenie ze strony internautów. Żonie Radosława Majdana zupełnie jednak nie przeszkadza zainteresowanie jej osobą, bowiem ochoczo wdaje się w dyskusje, zarówno z wielbicielami, jak i tymi, którzy nie podzielają podejmowanych przez nią działań czy jej wyczucia estetyki.
Zobacz też: Małgorzata Rozenek odpowiada internaucie na zarzuty o "cmentarny lans": "PRZESTAŃ SZCZEKAĆ"
Nie inaczej było przy okazji jednego z najnowszych zdjęć, którym Rozenek podzieliła się z obserwatorami. Na fotografii widzimy bosą celebrytkę w sukni z poniedziałkowego eventu H&M. Spora grupa internautów nie kryła zachwytu nad jej stylizacją, doszukując się nawiązania do szkoły baletowej, do której przed laty uczęszczała:
Calineczka, Baletnica, Baletowe stópki, Baletnicą jest się całe życie - pisali podekscytowani i dociekali: Wraca Pani do baletu?
Jak się można domyślać, nie wszystkim spodobał się brak obuwia, a Gosia po raz kolejny musiała zmierzyć się ze złośliwymi uwagami dotyczącymi wieku:
Suknia przednia, Gocha przednia, ale nie ten wiek i nie te stopy - dodał od siebie jeden bardziej krytyczny internautów.
"Perfekcyjna" z odpowiedzią nie czekała długo:
Akurat stopy to mam bardzo ładne - zapewniła i wyznała: Codziennie kilku panów chce się z nimi ożenić.