Kwestia traktowania egzotycznych zwierząt jak domowych pupili od zawsze budzi kontrowersje. Już dekadę temu, gdy "polska Angelina", Agnieszka Orzechowska, lansowała się na salonach z maleńką małpką, w jej stronę leciały gromy.
Przypomnijmy: Orzechowska ZNĘCA SIĘ NAD MAŁPKĄ? (ZDJĘCIA)
Nie wiedzieć czemu, nowe pokolenie gwiazdek nie uczy się na błędach starszych i co jakiś czas na branżowych imprezach zdarzają się podobne sytuacje. Ostatnio np. brakiem wyobraźni popisała sięJulia Wróblewska, która na ściance pozowała z wystraszoną fretką.
Choć obrońcy zwierząt biją na alarm, z jakiegoś powodu nadal promuje się trzymanie dzikich zwierząt w domach jako coś fajnego. Niedawno głośno było o Filipie Chajzerze, który "chwalił się" na Instagramie, że ugryzła go kapucynka goszcząca w studio Dzień Dobry TVN. Filipa mocno skrytykowała wówczas Kinga Rusin, która zarzuciła "młodemu Vizirowi" brak odpowiedzialności.
Mimo że temat odbił się głośnym echem w mediach, Telewizja Polska najwyraźniej nadal nie widzi nic złego w promowaniu hodowli dzikich zwierząt w domach. We wtorkowym Pytaniu na Śniadanie gościem był właściciel kapucynki, która ugryzła Chajzera. Oczywiście do studia przyszedł ze swoim pupilem Chico. Na pasku pojawiły się napisy: "Małpy kapucynki - nowa moda" oraz "Polacy traktują małpy jak zabawki".
Ubrany w koszulkę polo i pieluchę zwierzak skakał po kanapach, stołach i głowie prezentera. Z rozmowy wynikało, że małpka to sympatyczne zwierzę, które bardzo lubi kontakt z człowiekiem.
Okazuje się, że do programu zaproszono też ekspertkę od małp, ale... nie wpuszczono jej na wizję. Marta Kamila Marciniak poinformowała o zajściu na Instagramie.
Właśnie mnie WYPROSZONO z Pytanie na śniadanie, gdzie miałam się wypowiadać jako ekspert od małp (...). Niestety właściciel małpki celebrytki nie życzył sobie mnie na wizji. A, że TV bało się konfrontacji... cóż, wyszłam z podniesioną przyłbicą. Prawda w oczy kole! Nie bierzcie małp do domu! Nie przebierajcie ich w ciuchy i pieluchy! Te małpy ogromnie cierpią z socjalno-behawioralnych problemów, często nieprawidłowo żywione, samotne, bez stada. Człowiek im nie zapewni w domu dobrych warunków. Brawo TVP 2 za promowanie takich zachowań i słabej mody - napisała.
W komentarzach rozpętała się burza.
"Ludziom się w du*ach i głowach poprzewracało", "Niezrozumiałe i niepojęte... Szkoda, że tak często ostatnio zapomina się o zasadach rzetelności w przekazywaniu informacji, nawet jeśli to tylko program śniadaniowy", "Ale słabo... Jak w telewizji w XXI wieku w Europie można promować trzymanie dzikich zwierząt w domach?", "Ludzie wolą słodkie kłamstewka niż gorzką prawdę", "Wstyd TVP!" - piszą internauci pod postem ekspertki.
Podobne komentarze zalały profil Pytania na Śniadanie.
"Mówcie, że małpki to nie zabawki - robicie program o małpie w ubraniu... co za hipokryzja", "Dlaczego stacja i program propaguje znęcanie się nad zwierzętami? Dlaczego reklamuje zwięrzęta, które nie powinny byc trzymane w domach? Nie ma żadnej możliwości, aby zapewnić małpom choćby substytut dobrostanu w domu. Taka reklama to promowanie nieodpowiedzialności!!!", "Urocza małpka to nie zabawka! Uwiązana na sznurku, poprzebierana i właściciel, który nie może sobie dać rady", "Gratuluję rozumu", "Telewizja promuje znęcanie się nad zwierzętami", "Chore", To nie jest rzecz, a żywe stworzenie. Do tego wyprosili ze studia eksperta. Brak rzetelności" - piszą oburzeni widzowie.