Anna i Robert Lewandowscy od lat uchodzą za jedno z najpopularniejszych małżeństw w polskim show biznesie. Niezwykłym zainteresowaniem cieszą się nie tylko osiągnięcia zawodowe i kolejne biznesy celebryckiej pary, a także ich życie prywatne. Ciąża trenerki była wielkim medialnym wydarzeniem, a Klara jeszcze przed narodzinami została okrzyknięta mianem "royal baby". Nic więc dziwnego, że fani Lewych od jakiegoś czasu konsekwentnie wypytywali o kolejnych potomków sportowców.
W środę media niespodziewanie obiegła wiadomość o tym, że Ania i Robert spodziewają się dziecka. Dumny tata pochwalił się radosną nowiną na murawie, pokazując tzw. cieszynkę.
Co ciekawe, w rozmowie z portalem Myfitness.pl żona piłkarza poruszyła temat tego, czy wraz z Robertem planują powiększenie rodziny:
Myślę, że na pewno. Myślę, że może nie każde, ale większość małżeństw marzy o tym, żeby mieć gromadkę dzieci. Zobaczymy, co czas pokaże... - odpowiedziała wówczas nieco zagadkowo 31-latka.
Oprócz tego w wywiadzie udzielonym dwutygodnikowi Viva! Lewa zapewniła, że Klara byłaby wspaniałą starszą siostrą, bowiem jest bardzo kontaktowa i uwielbia inne dzieci: Klara bardzo lubi dzieci i to jest fajny widok, kiedy podchodzi do maluszków i mówi: "O! dzidzia".
Wyznała również, że liczy się z tym, że kolejna ciąża wiązałaby się z nadprogramowymi kilogramami:
Wiem, że przy drugim dziecku brzuch może być większy, kilogramów może być więcej, odpoczynku mniej. Jestem na to przygotowana - stwierdziła odważnie kilka tygodni temu.