Miłosna relacja Camili Cabello i Shawna Mendesa ciągnie się już kilka miesięcy. Choć artyści znają się parę lat, zaczęli mieć się ku sobie dopiero przy okazji promocji wspólnego singla Señorita. Dzięki "gorącemu romansowi" oboje zyskali większy rozgłos, a co za tym idzie, taki zabieg marketingowy z pewnością pozytywnie odbił się to na kwestiach związanych z finansami młodych artystów.
Zobacz: MTV VMA 2019: Camila Cabello i Shawn Mendes dali zmysłowy występ. "NA SALI ZROBIŁO SIĘ PARNO!"
Mimo że w związku z nieudolnym medialnym flirtem, który celebryci uskuteczniają od miesięcy, fani podchodzą do ich relacji z coraz większym sceptycyzmem, "zakochani" nic sobie z tego nie robią.
Mendes i Cabello mierzą się obecnie z rozłąką. Shawn przebywa w Australii na tournée, a ostatnio przyłapano go na jednej z tamtejszych plaż podczas relaksu z kolegą. Piosenkarz jednak, co chwila zerkał na ekran smartfona, z pewnością czekając na wiadomości znajdującej się na innym kontynencie ukochanej.
W środę paparazzi przyłapali "na mieście" samotną Camilę ze smartfonem w ręce. Ubrana w golf i czarne spodnie 22-latka zdawała się być w szampańskim humorze. Jak donosi portal Just Jared, gwiazda prowadziła konwersację z ukochanym przez FaceTime. Podczas wpatrywania się w ekran telefonu Cabello ochoczo wdawała się w dyskusje z fotoreporterami, którzy wypytywali ją między innymi o to, czy wraz z Shawnem zamierzają wybrać się na podwójną randkę z Justinem i Hailey Bieber.
Niestety, wokalistka nie zdążyła udzielić odpowiedzi, bowiem wsiadła do czekającego na nią auta. Zaś wieczorem, w tej samej stylizacji widziano ją na kolacji z mamą w restauracji w zachodnim Hollywood.