Wciąż nie milkną echa po sensacyjnej wiadomości o nieoczekiwanej ciąży byłej partnerki Jarosława Bieniuka, Martyny Gliwińskiej. Choć projektantka wnętrz wspierała piłkarza w trudnych chwilach, gdy ten zmagał się z oskarżeniami o rzekomy gwałt, ich związek ostatecznie nie przetrwał próby czasu. Szybko okazało się, że męża zmarłej Anny Przybylskiej niespecjalnie ucieszyła "szczęśliwa nowina" o czwartym potomku.
Gdy w rozmowie z Na Żywo zaniepokojona 29-latka wyjawiła, że nie ma kontaktu z Jarkiem i "jest przygotowana na samotne rodzicielstwo", urażony sportowiec szybko odniósł się do słów byłej partnerki, twierdząc, że "starają się to wszystko jak najlepiej poukładać". Na słowa Bieniuka Martyna stwierdziła tylko krótko, że celebryta "mówi nieprawdę".
Co ciekawe, przyszła mama może liczyć na wsparcie najbliższej rodziny Ani Przybylskiej – matki, Krystyny oraz siostry, Agnieszki. Ponoć obie kobiety wciąż cenią Martynę za jej serdeczny stosunek względem dzieci zmarłej aktorki, Oliwki, Szymona i Jasia. W rozmowie z Super Expressem kobiety przyznały, iż nie tracą nadziei, że Bieniuk ostatecznie się opamięta i stanie na wysokości zadania.
Najszczerzej, jak tylko umiemy, gratulujemy z mamą Martynie obecnego stanu, wiedząc, jak ważny to czas dla przyszłej mamy - oświadczyły. Życzymy jej spokoju. Wierzymy też, że jako przyszli rodzice osiągną z Jarkiem kompromis i będą mogli cieszyć się tym, co w życiu najważniejsze.