Jessica Alba ma wszystko, o czym marzą dziewczyny. Nie tylko akceptację otoczenia, pozycję zawodową, ale również to, że ona mogła dyktować, kiedy zajdzie w ciążę. Ani kredyt, ani zachowawczy chłopak broniący się "jeszcze nie teraz, jeszcze musimy zarobić, jeszcze muszę wspiąć się wyżej".
Jest młoda, śliczna i może cieszyć się wczesnym macierzyństwem bez jakichkolwiek problemów finansowych. Smutne, że tak niewielu osobom dane jest to, co powinno być normą. Ten świat naprawdę nie jest dobrze urządzony.