Trwa ładowanie...
Przejdź na

DODA broni żołnierzy oskarżonych o ludobójstwo!

0
Podziel się:

Napisała "apel do narodu". Nie przesadza?

DODA broni żołnierzy oskarżonych o ludobójstwo!

Jak już pisaliśmy, Doda ostatnio zapoznała się z żołnierzami oskarżonymi o dokonanie ludobójstwa w afgańskiej wiosce Nangar Khel. Teraz postanowiła oficjalnie wystąpić w ich obronie. Na swojej stronie zamieściła długi "apel do narodu". Wyjaśnia w nim ich trudną sytuację, wyraża swoje poparcie i krytykuje polską armię.

Apel do narodu!!! Jako obywatelka Rzeczpospolitej Polskiej wyrażam swoje oburzenie sytuacją, w jakiej znaleźli się żołnierze oskarżeni o popełnienie zbrodni w afgańskiej wiosce Nangar Khel.

Jestem przekonana, że żaden z nich nie pojechał na misję do Afganistanu z zamiarem zabicia niewinnych ludzi. Znam tych żołnierzy nie tylko z gazet i telewizji, ale miałam okazję osobiście poznać ich oraz całą prawdę. Żołnierze Ci, przepełnieni są odwagą i honorem jak mało kto, oddaliby życie za ojczyznę i drugiego człowieka. To dobrzy ludzie i świetni żołnierze! Wielokrotnie odznaczani za swoją służbę, nie tylko w kraju, ale i na innych misjach poza jego granicami. Jednym słowem Bohaterowie!

Uważam tą sytuację za wielką porażkę Wojska Polskiego oraz całej Polski, na którą z niedowierzaniem patrzą inne kraje stające murem za swoimi żołnierzami, nawet w najgorszych sytuacjach. Pytam Oficerów Wojska Polskiego gdzie jest ich oficerski honor? Dlaczego nie wspieracie swoich żołnierzy, nie pomagacie im w tak trudnych chwilach? Czy liczą się dla was tylko kolejne gwiazdy na pagonach i wysokie stołki w sztabach? To smutne, że tak nisko upadliście wypierając się swoich podopiecznych za cenę kolejnych awansów.

JAKI WZÓR DAJE MŁODYM LUDZIOM NASZ KRAJ, KTÓRY KARZE ŻOŁNIERZY ZA TO, ŻE WYKONUJĄ SWOJE OBOWIĄZKI??? MEDIA MÓWIĄ WIELOKROTNIE O UPADKU WARTOŚCI I MORALE W SPOŁECZEŃSTWIE - SAME ZAŚ, OPLUWAJĄ ŻOŁNIERZY I PISZĄ NIEPRAWDĘ.

Wojna to strach, czyhająca śmierć, niepewność, groza, łzy, ból, potworny stres ,rozrywająca tęsknota za rodziną... właśnie, rodziną... czy kiedykolwiek choć jedna z osób umartwiająca się nad losem kobiet i dzieci z Afganistanu zastanowiła się jak to jest, kiedy te same dzieci i kobiety z uśmiechem na twarzy "ubrane" w ładunki wybuchowe wysadzają jednostki naszych rodaków? Wątpię, bo po co? Lepiej udawać wielce moralnych i pełnych troski o byt obcych ludzi niż naszych rodaków!!!!!!!

Jak sądzicie, nie za ostro?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)