Trwa ładowanie...
Przejdź na

Mama Koterskiego: "Brał wszystko! WĄCHAŁ I WSTRZYKIWAŁ"

524
Podziel się:

Spowiedź mamy uzależnionego "gwiazdora". "Nazywa ojca chu...".

Mama Koterskiego: "Brał wszystko! WĄCHAŁ I WSTRZYKIWAŁ"

Mama Miśka Koterskiego postanowiła w końcu przerwać dwuznaczne milczenie w sprawie uzależnienia jej syna. Jej słowa potwierdzają wszystko, o czym wielokrotnie pisaliśmy - urok i lekki "bezwład" Miśka wynika z tego, że od lat jest uzależniony od heroiny i wszelkich innych narkotyków. Ćpanie na zawsze zmieniło mu mózg.

- W liceum poznał Sylwię - wspomina w wywiadzie dla Wysokich Obcasów Iwona Ciesielska. Wydawało się, że tworzą idealny związek. (...) Pewnego dnia Sylwia przyszła do mnie do pracy i powiedziała, że znalazła u Michała narkotyki. *Przyniosła je. Stanęliśmy oko w oko ze strasznym problemem. Mój mąż znalazł dzienny ośrodek dla narkomanów i Michał zaczął chodzić do niego trzy razy w tygodniu. (...) Michał skończył dzienny ośrodek. *Minął rok. Przychodzi Sylwia i mówi mi: "Znów jest to samo". Michał zadecydował, że pojedzie do ośrodka zamkniętego pod Katowicami. Przerwał studia i wyjechał. Kiedy stamtąd wyszedł, ojciec zaproponował mu rolę w filmie "Wszyscy jesteśmy Chrystusami".

- I to był koniec z narkotykami?

- Nie. Jesienią znów był w ośrodku zamkniętym pod Łodzią. Wtedy dowiedziały się o tym tabloidy. Paparazzi siedzieli na drzewach obok ośrodka.

- Boi się pani, że nałóg wróci?

- To jest nałóg, który przez całe życie tkwi w człowieku. Nigdy nie można się całkowicie uwolnić.

- A potem wąchał czy wstrzykiwał?

- Wszystko.

- Jak Marek Koterski podchodził do narkomanii?

- On nie pije od wielu lat, ale to jest okupione ciężką walką. Jego terapeuta mówi mu, że musi dbać tylko o siebie i myśleć o sobie. Odwiedzał Michała w ośrodku, ale uważa, że Michał musi poradzić sobie sam.

- A co Michał na to?

- Pomstuje na niego czasem najgorszymi słowami: "Ten ch... jak potrzebował pomocy, to ja do niego jeździłem" [kiedy stary Koterski miał najgorsze alkoholowe czasy, Misiek jeździł do niego z Łodzi do Wawy i się nim opiekował, w liceum]. Ale kocha ojca bezwarunkowo - że jak ojciec tylko zadzwoni, to pędzi do niego.

- Jak sobie radzicie z tabloidami?

- Najbardziej mnie zabolało, kiedy przeczytałam, że Misiek wychowywał się w melinie.

No pewnie, że nie - to w końcu tzw. "dziecko z dobrego domu".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(524)
gość
15 lat temu
tak naprawde to mi go zal :(
gość
15 lat temu
Takie wlasnie dzieci maja kase na narkotyki.Czesto okresla sie je "dzieci z dobrych domow"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gość
15 lat temu
czyli cały wasz artykuł polegał na skopiowaniu artykułu z Wysokich Obcasów? No pełen profesjonaizm
gość
8 lat temu
zal to autora tekstu
gość
15 lat temu
szkoda chlopaka lubie jego - wez misiek sie w grars bo zejdziesz z tego swiata a byblby szkoda
Najnowsze komentarze (524)
gość
8 lat temu
zal to autora tekstu
stomatolog
12 lat temu
Ta trzecia górna jedynka to jest już niestety taka mutacja genetyczna spowodowana właśnie "złym odżywianiem się" :)))
alko ho lik
12 lat temu
...no ale ja znam inne, bardziej skuteczne metody odwykowe niż próba zrobienia aktora z emocjonalnie niedorozwiniętego (przepraszam za szczerość, która ostatnio jest w naszym kraju dość ryzykownym towarem) syneczka, narkomana :( to a propos obsady aktorskiej filmów Tatusia...
gość
12 lat temu
Było mu założyć szlaban na kasę jak tylko się to zaczęło a nie teraz biadolić kochana Mamusiu
gość
12 lat temu
Gdyby tak naprawdę od życia po d***e dostał, to by mu się odmieniło. No ale skoro u nas promuje się takich debilków z mózgiem jak ser szwajcarski i na siłę robi się jeszcze z nich celebrytów, to się nie dziwmy że potem im soda w mózgu przewyższa poziom samego mózgu. Przecież poziom emocjonalno-intelektualny tego biednego dzieciaka to mniej więcej taki sześciu, ośmiolatek. Przykre to niestety... :(
gość
14 lat temu
Nie, mamuśka tylko za pieniążki. W młodości za ciuszki robiła wszystko poza dbaniem o dziecko- znam ją.
gość
14 lat temu
Dodaj jeszcze pytanie gdzie była matka? Poprostu się ...wiła- wszyscy wiedzieli.
gość
14 lat temu
Sprzedałaby nie tylko siebie ale najbliższych za 1 ciuch.
gość
14 lat temu
Jesteś wrażliwym człowiekiem i dlaego ta cwaniara Cię nabrała- dobrze że jej nie znasz osobiście.
gość
14 lat temu
To jest matka czy porno modelka z "głębokiego gardłą"- tyle silikonu w wargi napakowała żeby lepiej.....? A gdzie ty byłaś "gwiazdo" jak syn dorastał? Teraz ściemniasz i przekonujesz naiwnych o swoim nieszczęściu. Są tacy którzy wiedzą jak do tego doszło i co poza wyrwaniem kasy dla ciebie się liczyło. Napewno nie syn.
gość
14 lat temu
no faktyczne rebus:) ale to chyba te od naszej lewej:D
gość
14 lat temu
PATOLOGIA!! I TAKICH LUDZI SIĘ PROMUJE.. i nazywa gwiazdami!
gość
14 lat temu
buldożek francuski
gość
14 lat temu
"czy ktoś wie jakiej rasy jest ten piesek?" mops :)
...
Następna strona