Nie jest to jakiś specjalnie zaskakujący widok, bo kto jak kto, ale Kate Moss nie ma problemów z pokazywaniem światu swojego nagiego biustu. Najnowsze zdjęcia z nią w wersji topless paparazzi zrobili podczas jej urlopu w Tajlandii.
"Kokainowa księżniczka" i jej facet, Jamie Hince, wybrali się skorzystać z lokalnej specjalności - tajskiego masażu. 36-latka nadal prezentuje się nieźle.
Przyznajcie, że te streczące sutki są naprawdę niesamowite.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.