Trwa ładowanie...
Przejdź na

Różczka chce... adoptować dziecko!

141
Podziel się:

Na odległość.

Różczka chce... adoptować dziecko!

Magdalena Różczka chce wziać udział w akcji adopcji serca. Twierdzi, że jako ambasadorka dobrej woli UNICEF-u widziała zbyt dużo ludzkich tragedii, żeby życ tak jak dotad. Ma nadzieję, że jej decyzja przyczyni się do wzrostu popularności tej formy pomocy dla dzieci z Trzeciego Świata:

Byłam w bardzo biednych miejscach Afryki i widziałam dzieci, które praktycznie nie mają zupełnie niczego. Jeśli w jakiś sposób wykorzystując moją popularność mogłabym pomóc, to zrobię to z radością - mówi Faktowi. Zastanawiam się także nad adopcją na odległość. To bardzo szczytna idea i zupełnie nie wiem, dlaczego tak mało osób w Polsce o niej wie i nie decyduje się na nią.

Czy zdecyduje się też na prawdziwą adopcję? To w Polsce wciąż bardzo mało popularne. Warto byłoby to zmienić.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(141)
gość
14 lat temu
dobra babka
Miszelina
14 lat temu
jestem jak najbardziej za!!!!
gość
14 lat temu
nie wiem dlaczego ale jakoś jej nie lubię
gość
14 lat temu
ważne że ma dobre serce :)
gość
14 lat temu
tak to piekna idea godna naśladowania
Najnowsze komentarze (141)
gość
14 lat temu
Uff, już myślałem że chce sobie ''na serio' adoptować... A co do UNICEFU:czy jej ślub w Afryce ma coś wspólnego z tym że jest ambasadorem?(miała dzięki temu bilet-taniej, za darmo?). Bo jeśli dzięki temu mogła tam jechać to nie jest to zbyt smaczne(korzystanie z okazji.... Lansu faktycznie by jej trochę nie zaszkodziło.... Ja tam w sumie lube, jest naturalna. Z innej beczki:ludzie w make-up TVN przesadzili z pudrem w jej przypadku(patrz reklamy ''usta-usta)
gość
14 lat temu
nad czym się tu niby zastanawiać?! i*****a, lansuje się na taką niby szlachetną i tylko papla zamiast coś zrobić. adopcja na odległość zajmuje dwie minuty! sama mam adoptowaną w ten sposób córkę z Rwandy!
gość
14 lat temu
niech se zrobi swooje : D
gość
14 lat temu
Dajesz 130$ miesięcznie przez afrykańską misję katolicką i oto cała adopcja na odległość. Misja zawiadamia, że jakieś dziecko uczy się za wasze pieniądze. Ciekawe co byłoby, gdyby adopcyjni rodzice z Polski, osobiście zechcieli pojechać na wywiadówkę?
gość
14 lat temu
teraz sie chwalisz:/ Super Madzia:)
gośćanna
14 lat temu
chyba jakas ograniczona... nie trzeba jechac do Afryki, zeby sie o tym dowiedziec...
Hannah Montan...
14 lat temu
Nieradze.ALE Z ZABAWKĄ KAŻDY UMIE SIĘ OBCHODZIĆ
natalia moje ...
14 lat temu
super
gość
14 lat temu
ona jest straszna!!!!!!!!
bart6
14 lat temu
Ale ona jest brzydka! A wydawala mi sie atrakcyjna...
gość
14 lat temu
Niech adoptuje mnie, mam 25 lat więc sam się przewinę i ubiorę...Jej pozostanie tylko karmić mnie.... piersią...:-)
gość
14 lat temu
Jaka ona brzydka...
ivss
14 lat temu
Adopcja na odległość to jedna z najwspanialszych rzeczy, o których słyszałam :)
gość
14 lat temu
*lol2* oczyiście w to wierzycie ! znam rozczke i szczerze w to watpie ")
...
Następna strona