Trwa ładowanie...
Przejdź na

Za śmierć Michaela wini jego matkę!

148
Podziel się:

"Gdyby mnie posłuchała, nasz syn nadal byłby wśród nas" - mówi Joe Jackson.

Za śmierć Michaela wini jego matkę!

Kilka dni temu pisaliśmy, że Joe Jackson zamierza pozwać promotora pięćdziesięciu koncertów Michaela, które miały się odbyć w Londynie. Staruszek utrzymuje, że szefowie firmy AEG wiedzieli, w jak kiepskim stanie fizycznym był piosenkarz. Chcąc zarobić jak najwięcej pieniędzy, zgadzali się, żeby podawano mu zbyt duże ilości leków.

W wywiadzie udzielonym brytyjskiemu News of the World Joe łaskawie postanowił nieco winy wziąć na siebie. Twierdzi, że mógł coś w tej sprawie zrobić:

Z piętnastu występów zrobiło się pięćdziesiąt. Michael bał się, że nie będzie w stanie dać tylu koncertów. Spotkał się z szefami AEG i prosił, żeby zredukowali ich liczbę. Żałuję, że nie przekonałem go, żeby zrezygnował z całego tournee. Wiedziałam, że nie da rady tego przetrwać. Nigdy jednak nie pomyślałem, że umrze.

Joe nie pozostawia również suchej nitki na swojej żonie, Katherine. Twierdzi, że miał plan, żeby wyrwać syna z uzależnienia od leków. Matka gwiazdora stanęła mu ponoć na drodze:

Kilka godzin po śmierci Michaela powiedziałem jej, że gdyby mnie posłuchała, to nasz syn nadal byłby wśród nas – wspomina. Przestała się kontrolować i zaczęła szlochać. Nie pocieszyłem jej, ani nie przytuliłem. Byłem na nią wściekły. Gdyby zrobiła to, o co ją prosiłem, Michael nadal by żył.

Wyobrażacie sobie usłyszeć coś takiego zaraz po śmierci Waszego dziecka?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(148)
...
14 lat temu
cały czas ten michael, ludzie powinni się wstydzić że taką kasę biją za jego śmierć... tylko kasa i popularność...
gość
14 lat temu
Tjaaa... takiego ojca mieć to serio... pewnie Michael w grobie sie przewraca...
gość
14 lat temu
czy on bedzie mial w koncu spokoj czy nie ? :/
dds
14 lat temu
ciekawa jestem co ta matka (nie)zrobiła, że joe był na nią aż tak wściekły.
gość
14 lat temu
treaz to on sobie może gadać... miał mnóstwo czasu na ratowanie Michael'a, a przede wszystkim mógł Go nie krzywdzić od dziecka... teraz to może Go cmoknąć..., bo Michael i tak ma już to gdzieś! R.I.P. MJ
Najnowsze komentarze (148)
gość
14 lat temu
Zupełnie jak moi starzy, zawsze się kłócili, o pieniądze i w ogóle o wszystko a ja wiem co to jest prawdziwa samotność i za kasę nie kupię przyjaźni. Pieniądze to przekleństwo, ten smutek w oczach.
gość
14 lat temu
naprawde to zalosne. nagle po jego smierci zrobilo sie glosno.nie dziwie sie. ale nagle wszyscy stali sie jego fanami. to naprawde beszczelne. szacun dla PRAWDZIWYCH fanow michaela
gość
14 lat temu
Joe ma n*****e w głowie teraz tak słodko się wypowiada na temat Michaela a zapomniał co mu robił,i jak go wykańczał. To on powinien leżeć w piachu a nie taki wielki człowiek, który wzmagał się z takimi jak Joe. Do końca świata będę kochała Michaela
gość
14 lat temu
ciuup .. dajcie mu spokój !
gość
14 lat temu
matko, ten facen jest nie normalny! biedna kobieta dobrze ze zdecydowala sie na rozwod!
gość
14 lat temu
Minął rok .. A śmierć Michaela nadal boli .. ;_(( [*] R.I.P.
gość
14 lat temu
To pewnie kolejny pomyśł , żeby dostać więcej forsy.
gość
14 lat temu
ojciec Michaela jest chory ? !! na pewno!!!
Beells
14 lat temu
Taa. I na jego śmierci zarabiają . On się w grobie pewnie przewraca. Skończcie z tym bo on chyba nawet po śmierci spokoju nie ma.
gość
14 lat temu
kocham Cię Aniele
gość
14 lat temu
bez komentarza . po prostu brak słów .
gość
14 lat temu
kc michael kc
gość
14 lat temu
W jakim kiepskim stanie fizycznym? To kompletna bzdura. Daj Boże każdemu 50-latkowi taką formę, jaką mial Michael. Wystarczy obejrzeć "This is it" - jak Michael szalał na każdej próbie. I po wyczerpującym układzie tanecznym nie miał nawet zadyszki - czegos takiego żadne prochy nie dadzą, gdyby miał niewydolny układ sercowo-naczyniowy. Po sekcji zwłok okazało się, że bzdurą było to, co rozpowszechniały te wszystkie tabloidy (że niby Michael był "wrakiem człowieka").
gość
14 lat temu
Michael go nie nienawidził. On go kochał, przy każdej okazji dziękował ojcu i matce za , to co dla niego zrobili.
...
Następna strona