jak to możliwe, że po tak pięknej polskiej historii opartej na wierze, patriotyzmie i bohaterskich postawach zostały jedynie stada zmanipulowanych baranów, które zaczęły deptać wszystko te wartości, dzięki którym możemy żyć w niepodległym kraju? a czy ono jest teraz wlasciwie niepodległe? dlaczego tusk w kilkanascie godzin po katastrofie odrzucił możliwość zwołania komisji międzynarodowej oraz polskiej do kierowania śledztwem i pozwolił na to ruskim, którzy od zawsze tuszowali, kręcili, kłamali? czy to jest wiarygodny partner? zresztą widzicie teraz jak współpraca się układa - tusk na początku zapewniał, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i pod kontrolą, r***y są kochani... A teraz się coś popsuło, bo przez jakiś czas Polska nie dostaje materiałów, az miller musiał jechac do rosji i wyjaśniać... Czemu tak było? bo na początku dostawaliśmy dowody, które MOGLIŚMY zobaczyć, ale że ich zapas się kończył i zostały głównie te niewygodne, no to rosjanie musieli przystopować. I dali polaczkom na uciechę pozostałości tego, co jeszcze można im pokazać. Do tej pory nie mamy oryginałów czarnych skrzynek, które są kluczem, tak samo jak zeznania kontrolerów ze Smoleńska. Ale żeby te były kluczem, musiałyby nie mijać się z prawdą, a wszyscy wiemy jakie są niespójne... Jesteśmy rżnięci w d*p... aż miło, ale ciemny naród tego nie widzi, bo media wmawiają, że: jeśli się postawisz, to jesteś zacofanym moherem i zagranica cię wyśmieje, a w konsekwencji i Polskę. Jakby putin w swojej kremlowskiej twierdzy ogłosił w obecności reporterów całego świata, że zidiociałe p******i dały sie nabrać na jego smutne oczka nad grobem prezydenta, to część być może by ujrzała jak ich walono w ... Ale i tak znaleźliby się fanatycy platformy, którzy jeszcze bardziej ukochaliby zdrajcę tuska (bo przeciez przyznac się do tak wielkiego błędu oznaczałoby przyznanie się do kompletnego debilizmu). Czemu 'minister' kopacz w sejmie gorąco zapewniała, że nad zwłokami czuwali POLSCY lekarze i patomorfolodzy skoro tak nie było? dlaczego tusk oddał śledztwo rosji? procedury są beznadziejną wymówką, bo państwo ma prawo upominać się o swoje i je ominąć, r***y nie mogliby nam odmówić prowadzenia śledztwa na własną rękę, bo to oznaczałoby, że mają coś do ukrycia, poza tym przecież 'starają się' poprawić swój wizerunek i stosunki z Polską. A skoro tusk i putin postanowili jak postanowili... Ludzie obudźcie się wreszcie, bo robią was w konia, a wy się cieszycie jak dzieci...