Problemy Kate Moss z narkotykami nigdy nie były tajemnicą. Modelka wpadła w nieciekawe towarzystwo, w którym nadużywanie substancji niedozwolonych było na porządku dziennym. Skandal wybuchł jednak dopiero, gdy do prasy przedostały się zdjęcia, na których wyraźnie widać, że Brytyjka wciąga kokainę.
Część firm, z którymi Kate wcześniej współpracowała, zerwała z nią kontrakty. Wydawało się¸ że jej kariera chyli się ku upadkowi. Moss wyjechała na kilkumiesięczny odwyk do Azji, a po powrocie… zaczęła zarabiać jeszcze więcej.
Niestety, w tym świecie rozgłos jest najważniejszy. Wiedziałam, że wszystko skończy się dobrze - powiedziała dziennikarzom Sarah Doukas, która odkryła Kate i zajmuje się jej karierą. Wielu klientów oddało się w moje ręce, bo mieli świadomość, że wiem, co robię. Wiele czasu spędziłam na rozmowach z wielkimi firmami. W końcu udało mi się ich przekonać, że w Kate nadal warto inwestować.
Pomimo tego, że tak wielkie koncerny, jak Chanel i Burberry zrezygnowały z usług Kate, jej zarobki w ciągu roku wzrosły z 2 do 4 milionów funtów rocznie. Jak myślicie, z Lindsay Lohan będzie podobnie?