W miniony wtorek odbył się pogrzeb zmarłego niedawno Leslie Nielsena. Aktor został pochowany na cmentarzu Fort Lauderdale na Florydzie. Ceremonia była przeznaczona tylko dla rodziny i najbliższych przyjaciół. Wszyscy zebrali się, żeby wraz z żoną aktora wypełnić ostatnią wolę Nielsena, który zmarł nagle w wyniku komplikacji zapalenia płuc.
Żona aktora, Barbaree, była przy nim przez cały czas jego pobytu w szpitalu. Trzymała go za rękę, gdy zasnął ze zmęczenia i nie podejrzewała, że jej mąż już nigdy się nie obudzi. Pomimo tego na pogrzebie uśmiechała się do zebranych. Panujący przyjazny i luźny nastrój był osobistym życzeniem zmarłego zawartym w jego testamencie.
_**Pragnę, żeby żegnano mnie z uśmiechem**_ – brzmiała ostatnia wola Leslie Nielsena.
Zebrani żegnali trumnę owacjami należnymi wielkiemu komikowi, zaś orkiestra zagrała motyw przewodni z serii Naga broń.
