Trwa ładowanie...
Przejdź na

Uczestniczka "Top Model" założyła szkołę tańca... na rurze!

628
Podziel się:

Jacyś chętni?

Uczestniczka "Top Model" założyła szkołę tańca... na rurze!

Marta Szulawiak, która na krótko zaistniała w show biznesie dzięki udziałowi w programie Top Model, dopięła swego i otworzyła profesjonalna szkołę tańca na rurze. Przypomnijmy, pisaliśmy już o jej oryginalnych planach: . Niedoszła modelka postanowiła zareklamować się w Dzień Dobry TVN.

Marcin Prokop rozpoczął wywiad z Szulawik od prostego pytania – po co komuś nauka wygibasów przy drążku? Była uczestniczka pierwszej edycji Top Model przekonywała:

To nie jest po to żeby się tym gdzieś pochwalić. To jest tylko dla nas. To taki fitness. Wszystkie partie ciała pracują. To jest fajna sprawa, bo kobieta, która przychodzi może się poczuć bardziej pewnie, bo będzie chodziła i trenowała. Ta gimnastyka to fajna sprawa.

Prowadzący byli także ciekawi, czy Szulawiak ma świadomość, że taniec na rurze kojarzy się z paniami rozbierającymi się za pieniądze. Szulawiak uważa, że erotyczne pozy przy drążku nie mają już nic wspólnego ze swoją niechlubną przeszłością. Jeśli faktycznie taniec na rurze to tylko "akrobatyka i gimnastyka", może niebawem zobaczymy taką konkurencje na Olimpiadzie?

Już nie, już właśnie nie – stwierdza Szulawiak. Zauważyłam, że ludzie inaczej postrzegają taniec na rurze jako gimnastykę, ćwiczenia, akrobatykę, a nie taniec erotyczny. No gdzie, gdzie? To w ogóle nie o to chodzi!

Też tak uważacie? Taniec na rurze nie ma naprawdę NIC wspólnego ze striptizem...?

Na koniec Prokop poprosił Szulawiak o zaprezentowanie podstaw tańca na rurze. Po tym fragmencie programu raczej nie znajdzie się chyba zbyt dużo chętnych do nauki. Niedoszła modelka próbowała pokazać jak się przechadza, a następnie ucięła temat stwierdzając, że prowadzący i tak się nie nauczy.

Głownie chodzi o to, żeby być wyprostowanym i mieć postawę. No i chodzimy elegancko i z gracją - powiedziała. Nie będziesz potrafił, bo jesteś facetem.

Zapisałybyście się na takie zajęcia?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(628)
gość
13 lat temu
taniec na rurze jako pewnego rodzaju gimnastyka nie jest żadną nowością w wawie jest dużo takich fitnes klubów
gość
13 lat temu
Lepiej się gotować baby nauczcie i dzieci wychowywać!
Sisi.
13 lat temu
kocham jej uśmiech ; ) bardzo pozytywna postac.
gość
13 lat temu
dajcie spok0j..;/ ja bym sie chetnie zapisala!:) i moze to zrobie;D
gość
13 lat temu
chętnie!:)
Najnowsze komentarze (628)
gość
13 lat temu
masakra, co za paszczur;/
gość
13 lat temu
nieeeeeeeeee
gość
13 lat temu
szkoda,że w Krakowie nie ma takiej szkoły ;c
ja
13 lat temu
HAHAHA ZALOSNA JEST STARA I BRZYDKA. UMIE TYLKO SIE KRECIC W OKOL RURKI NAWET NIE NA RURCE I JESZCZE WYSLAWIA SIE JAK JAKAS G****A P***A ! POZATYM JAK TAKA DZIEWCZYNA Z BURDELU BEZ KLASY MA NAUCZYC GRACJI?... yyy chyba sie jej cos pomylilo.
Rudziutka 28
13 lat temu
Taniec na rurze nie ma nic wpolneg ze striptizem. Zobaczcie sobie youtube, jak trzeba byc wygimnastykowanym zeby opanowac wszystkie te figury. Trenuje taniec na rurze od kilku miesiecy, mam nawet rure w domu, to lepsze od silowni, pracują ramiona, plecy,posladki, nogi - wszystko. I jaka zabawa. To co prezentują l***i w klubach gogo nie ma nic wpolnego z POLE DANCE (bo tak profesjonalnie nazywa sie taniec na rurze).
gość
13 lat temu
to się nazywa poledance jakbyście nie wiedzieli i już od dawna w wielu miastach są takie zajęcia! ale ograniczony pudel jest zawsze do tyłu hahaha
gość
13 lat temu
czemu nie...byle do przodu;-)
gość
13 lat temu
s****a zawsze bedzie s****a co miala innego wymyslec :/
gość
13 lat temu
jasne :P
gość
13 lat temu
ja bym sie chetnie zapisala gdyby takie zajecia byly w moim miescie
gość
13 lat temu
jest ładna
gość
13 lat temu
gdybym miała możliwosc to z miłą chęcią bym się zapisała:) :)))))
gość
13 lat temu
TAK, a wiem z doświadczenia że jest to ciężka praca wymagająca sprytu i siły :)
gość
13 lat temu
ja tak,bardzo chętnie
...
Następna strona