Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wodecki: "ZNĘCAŁEM SIĘ NAD DZIEĆMI!"

440
Podziel się:

Nie mogą mu tego wybaczyć.

Wodecki: "ZNĘCAŁEM SIĘ NAD DZIEĆMI!"

Niestety, nie wszystko dało się wybaczyć i zapomnieć. Zbigniew Wodecki często wraca w wywiadach do swoich błędów wychowawczych, które, jak twierdzi, powielał po swoim ojcu.

Jak byłem mały, obiecywałem sobie, ze w życiu dziecka nie uderzę, ale cholera, nie dotrzymałem słowa - wyznał niedawno. Podobnie obiecywał sobie, że nie będzie zmuszał dzieci do ćwiczeń muzycznych, tak jak robił to jego ojciec.

Była to dla mnie tragedia, zamiast grać w piłkę i ganiać za dziewczynami, jak koledzy, ja cwiczyłem tercje, oktawy i pasaże. Przeprosiłem moje dzieci, szczególnie syna Pawła za to, ze się nam nim znęcałem kiedy biedny grał na fortepianie. Nie mogę sobie tego darować - kaja się Wodecki.

Przeprosiny i czas nie zaleczyły dawnych ran. Relacje muzyka z synami są obecnie bardzo chłodne.

Paweł to duzy indywidualista. Mamy ze soba średni kontakt - przyznaje Wodecki. Piotr ma dwójkę wspaniałych córek, łazi po górach.

Dla jego dzieci najtrudniejsze do wybaczenia jest wspomnienie ciągłej nieobecności ojca. Muzyk wspomina, że kiedyś pojawił się w drzwiach rodzinnego mieszkania, a jego młodsza córka powitała go słowami: _**Mamo, przyszedł ten pan od Pszczółki Mai**_. Ale kiedy spędzał więcej czasu w domu, było jeszcze gorzej.

W tamtych czasach był strasznym nerwusem - wspominają córki. Teraz troszkę się wyciszył, dojrzał, spokorniał i dostrzegł swoje błedy.

Nadal jednak rodzinne życie Wodeckiego dalekie jest od sielanki. Właściwie nie utrzymuje relacji z dorosłymi już dziećmi. Nie mogą mu zapomnieć zepsutego dzieciństwa.

Dzisiaj, kiedy się spotykają przy okazji świat czy spotkań rodzinnych, rozmawiają, ale są to tylko krótkie pytania i krótkie odpowiedzi - mówi tygodnikowi Rewia znajomy rodziny.

Teraz role sie odwróciły - to Wodecki zabiega o zainteresowanie swoich dzieci, szczególnie drugiego syna Piotra. Nie tylko na łamach gazet (to swoją drogą świetne miejsce do poprawiania relacji w rodzinie...). Ciągle dzwoni wypytując o jego samopoczucie, synową, wnuczki. Zwykle spotyka się z chłodnym przyjęciem, ale ma nadzieję, że kiedyś to się zmieni.

Gdy się zmieni, na pewno o wszystkim ze szczegółami opowie. Dziwicie się, że jego dzieci nie chcą robić sobie z nim uśmiechniętych, sztucznych sesji zdjęciowych na potrzeby Gali czy Vivy?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(440)
gość
13 lat temu
Trzeba miec odwage aby przyznac sie do bledow.
gość
13 lat temu
On przynajmniej przeprosil za swoje bledy wychowawcze. Ile to jest rodzicow co nieczego nie dostrzegaja? Mam nadzieje, ze jego dzieci potrafia to docenic
gość
13 lat temu
no ale karierę zrobił,a dzieci często nie pamiętają to co dobre tylko to co złe
zz
7 lat temu
nie wierzę, że juz go nie ma
gość
13 lat temu
to jak u mnie, nie pamiętam żeby mnie matka przytuliła czy powiedziała kocham cię,a teraz mam prawie 40-tkę a ona nagle się zainteresowała ,to jak rozmowa ludzi którzy stoja po dwóch stronach rzeki bo nie ma mostu
Najnowsze komentarze (440)
zz
7 lat temu
nie wierzę, że juz go nie ma
gość
8 lat temu
jak był dziadem to teraz ma, co posiane to zebrane.
gość@@@@
13 lat temu
nic nie piszecie o żonie ............ Ma ja w koncu, czy nie ?????
gość
13 lat temu
Z WYKOPALISK...
gość
13 lat temu
Sławno-wieś zabita dechami, tonąca w błocie.
gość
13 lat temu
A skąd to wiesz ????
gość
13 lat temu
Kupił mieszkania , samochody i finansował przez wiele lat to też NIC ?? Dobrze sie bierze od " NIEDOBREGO TATUSIA " !!!!
gość
13 lat temu
Wzzystko można NIESTETY BEZKARNIE napisać o Kimś - jak się ma to do prawdy ,tylko wie sam OBGADYWANY !!!
gość
13 lat temu
dobrze mu tak, zniszczył dzieciom dziecinstwo
gość
13 lat temu
Dużo czasu spędzał w Warszawie z kochanką Zofią Czernicką. Dziwicie się dzieciom ?
gość
13 lat temu
JA BYLAM BITA PRZEZ OJCZYMA CO DZIENNIE ALBO KILKA RAZY DZIENNIE ZA BYLE CO ,,KIEDYS USLYSZALAM OD MATKI ZE SZYBKO MUSZE ISC Z DOMU BO OJCIEC MNIE ZABIJE, I SZYBKO POSZLAM A WLASNYCH DZIECI NIE BIJE A MAM 4 CORKI ,TO ZALEZY OD CHECI I ZROZUMIENIA WLASNEGO DZIECKA,.
gość
13 lat temu
no ale karierę zrobił,a dzieci często nie pamiętają to co dobre tylko to co złe
gość
13 lat temu
tatusiowei kochani, na starosc boja sie ze nie bedzie mial kto ich podscierac to sie kajaja
gość
13 lat temu
Ale dzieci nie zpaieprzały na swoje mieszkania samochody wykształcenie.Córki nie musiały zostawać cichodajkami aby utzymać sie na studiach.Synkowie też.Był w środowisku które nie odpuszcza.Tu bilans nie może wyjść na zero.I te baby
...
Następna strona