Plotki o powrocie Alicji Bachledy-Curuś do Polski powracają regularnie od czasu jej rozstania z Colinem Farrellem. Biorąc pod uwagę, że ojciec jej 2-letniego synka bez większego entuzjazmu podchodzi do obowiązków rodzicielskich, a wymarzona kariera za oceanem nadal stoi w miejscu, Alicji nic już nie trzyma w Hollywood.
Jej rodzina namawia ją do powrotu do Polski, a przynajmniej do Europy. Brat aktorki apeluje do niej nawet na łamach... Super Expressu.
Jako brat bardzo bym chciał, żeby przeniosła się do Polski na stałe i żeby tu pracowała - mówi tabloidowi Tadeusz Bachleda-Curuś. Ale to chyba jeszcze dziś nie jest możliwe.
Rzeczywiście, wydaje się, że wyjście z roli "zagranicznej gwiazdy" i oficjalny powrót na polskie podwórko byłyby dla niej wyjątkowo nieprzyjemne. Myślicie, że kiedyś się na to zdecyduje?
