Wygląda na to, że w końcu posłuchała rad lekarzy. Ostatnio kręgosłup Dody znowu dał się jej we znaki. Czas nie był najbardziej sprzyjający, bo Rabczewska występowała wtedy właśnie na kilku polskich festiwalach. Trasa koncertowa i liczne imprezy to kolejne miejsca, gdzie chodziła w odradzanych jej szpilkach. W sytuacjach prywatnych Doda stawia już jednak na mniej obciążające jej kręgosłup obuwie.
Nasz informator spotkał niedawno Dodę na "podwójnej randce" z przyjaciółmi. Po jedzeniu na spacerze dołączył do nich Dżaga (tym razem w męskim wydaniu). Rabczewska miała na sobie pomarańczową sukienkę, na którą założyła skórzaną kamizelkę. Dobrała do tego czarne, zamszowe buty, które wyglądały niemal jak domowe kapcie.
Czyżby zdrowie w końcu zaczęło być dla niej ważniejsze niż dodatkowe centymetry?