Niedawno pisaliśmy o kobiecie, która trudniła się dość osobliwą odmianą "chirurgii plastycznej". Niejaka Oneal Ron Morris, zatrzymana już przez policję w Los Angeles, wstrzykiwała w ciała swoich pacjentek mieszankę różnych substancji - cementu, szybkoschnącego kleju i oleju napędowego - żeby upodobnić je do... Kim Kardashian. Zobacz: Wstrzykiwała CEMENT, żeby powiększyć pośladki!
Teraz okazało się, że Morris ulepszyła swoją innowacyjną technikę: na policję zgłosiła się kolejna ofiara, której mieszankę na bazie cementu wstrzyknięto... w twarz! Rajee Narinesingh powiedziała śledczym, że poznała "lekarkę" poprzez wspólnych transseksualnych znajomych, a że nie było stać jej na wizytę w licencjonowanym gabinecie, skusiła się na alternatywną ofertę.
Tak bardzo chciałam dopasować mój wygląd zewnętrzny do tego, co jest na zewnątrz, żeby móc wreszcie zacząć realizować szanse, które daje życie - mówiła Narinesingh w rozmowie ze stacją CBS. Dostałam nauczkę. Przecież mogłam od tego umrzeć!
Tak przerażający wygląd niech będzie nie tylko nauczką dla samej zainteresowanej, ale też przestrogą dla wszystkich.