Trwa ładowanie...
Przejdź na

Mąż Budzyńskiej: "MILION TO ŻADNE PIENIĄDZE!"

748
Podziel się:

"Tego trzeba pilnować, bo wszystko rozkradną." On też jest chętny na spadek Villas...

Mąż Budzyńskiej: "MILION TO ŻADNE PIENIĄDZE!"

Nieoczekiwanie znalazł się kolejny chętny na spadek po zmarłej w niewyjaśnionych okolicznościach Violetcie Villas. Jest nim... mąż "opiekunki" gwiazdy, Elżbiety Budzyńskiej, który w dzisiejszym Super Expressie kategorycznie twierdzi, że majątek należy się jego żonie.

Ela była przy niej cały czas, a wiadomo, że Violetta do łatwych osób nie należała. Wszyscy wiedzą, że miała trudny charakter. Niełatwo było się nią zajmować - mówi w rozmowie z tabloidem Jacek Budzyński. Podobno ten majątek wart jest milion, ale przecież milion to żadne pieniądze za 30 lat pracy.

Mówiłem, żeby oddała im to wszystko, wracała do domu, ale ona nie chce. Boi się, że wszystko rozkradną. Tego, co tam jest, trzeba pilnować.

Gospodarkowie żywią zapewne identyczne obawy. Jak donosi tabloid, powołując się na męża Budzyńskiej, była opiekunka Villas zamierza nadal okupować dom w Lewinie Kłodzkim.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(748)
Agatelka
12 lat temu
No tak, w końcu milion to TAKIE grosze...
gość
12 lat temu
Chciałby się nachapać pieniędzmi ze swoją "żonką" co za tupet.
gość
12 lat temu
Jak milion to takie grosze to po co walczą,o co????Przecież jest syn,a nie obca zachłanna baba
gość
12 lat temu
Może dla niego nie, ale dla każdego Polaka to byłby ogromne pieniądze.
PINCZOW
12 lat temu
jasne, nastepny sprawiedliwy i dobry sie znalazł. dajcie juz spokój
Najnowsze komentarze (748)
gość
12 lat temu
Rozumiem, że przez te 30 lat nie pobierała żadnego wynagrodzenia, skoro teraz milion to żadne pieniądze. To daje ok. 2780 PLN miesięcznie w ciągu 30 lat. Jeśli nie brała grosza, to proszę bardzo, należy jej się przynajmniej część. Ale jeśli brała pensję, to z jakiej paki ma jeszcze mieć milionik ekstra? Normalnie w pracy też dostaje się milionik odprawy?
gość
12 lat temu
to wychodzi 27 tysięcy miesięcznie, czyli pensja prezesa dobrej spółki.
gość
12 lat temu
Jakby Opiekunka nie ubezwłasnowolniła V V psychicznie / co było łatwe bo ta była chora/ i była ,,ludzka" to nie byłoby takich CYRKÓW. V V żyłaby pogodzona z synem. No ale wtedy Opiekunka nie ,,wyrwałaby" mieszkań od V V w Warszawie i TESTAMENTA !!!!!!!!!!!!!!!! Proste jak drut.........
gość
12 lat temu
chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co mówisz, jak ktos nie zyczy sobie opieki, czy odwiedzin czyichś, to może wezwać nawet policję! Gdyby syn siłą próbował objąć opiekę nad matką, to by był oskarżony o napaść! Jak nie była ubezwłasnowolniona, to nie mógł nic zdziałać wbrew jej woli!
gość
12 lat temu
m
zoja
12 lat temu
jak za dużo będą skakać to wsadzą ją do więzienia i będzie po spadku,
gość
12 lat temu
a co ty tu DODE WTRYNIASZ TAK BARDZO O NIEJ MYŚLISZ
gość
12 lat temu
m
gość
12 lat temu
,,Przez 30 lat opiekowac sie kimś i znosić trzeba być przyjacielem a fakt że teraz znalazła sie cała rodzina do kasy nie jest szokujące?"-------------------------------------------Dzięki Synowi który nagłaśniał sprawę w mediach dobitnie widać ,,ANTYOPIEKĘ i mataczenia. Dzięki temu wydłużył matce życie. Jakby nie było testamentu który był celem Budzyńskiej to matka by dalej sobie żyła .Budzyńska by bała się V V skrzywdzić bo ,,wariatka" zwróciłaby się do syna . I nici z testamentu.Dlaczego lekarze nie pozwolili jej ubezwłasnowolnić.Jakim prawem wypisali ze szpitala. Czy Polski nie było stać by zająć się V V PROFESJONALNIE . Żadna rodzna nie poradzi sobie z chorym psychicznie bez lekarzy . I kto jest winny najbardziej ?
gość
12 lat temu
Jak jest dobra opieka to sprawa nie wychodzi z ,,czterech ścian" i nikt się nie czepia. A tutaj dobitnie widać brak profesjonalnej opieki . Aż się prosi o ukaranie wszystkich opiekunów...Rozliczyć ich z błędnie podejmowanych decyzji /dowody medialne niedopuszczające do jej ubezwłasnowolnienia i wepchania w ręce Budzyńskiej /.No tak . Nikt nie reagował .Dlatego zostawiono Budzyńskiej wolną rękę. A ta robiła co chciała . I wykorzystała sytuację . Szybki testament. I koniec opieki. A że umarła. Przecież była psychiczna i stara . Co chcecie.
gość
12 lat temu
KURWISKO J****E CO ZROBI;LA CO PIELEGNOWALA CO? STARA K***A DO PAKI Z NIA
gość
12 lat temu
kto wie może nie pasożyty. Przez 30 lat opiekowac sie kimś i znosić trzeba być przyjacielem a fakt że teraz znalazła sie cała rodzina do kasy nie jest szokujące. Vi była chora psychicznie nie zaprzeczajmy miała dobry wkład w muzyke za co powinniśmy byc jej wdzieczni. ALe to osobista tragedia tych ludzi i nie powinny sie o tym interesowac brukowce a zwlaszcza my.
gość
12 lat temu
a skad sie wzial ten maz opiekunki z tego co czytalam byla osoba bezdomna ,jak do pieniedzy to i rodzina sie znajdzie ,wiadomo i to co zostalo przepija ,a szkoda.
gość
12 lat temu
ile dała miłości rodzinie,tyle otrzymała
...
Następna strona