W lutym ubiegłego roku Robert Kubica uległ poważnemu wypadkowi. Prowadzona przez polskiego rajdowca Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy i z ogromną prędkością uderzyła w barierkę. Jak ustalili specjaliści, przyczyną wypadku była mokra nawierzchnia oraz nierówność asfaltu spowodowana wystającym korzeniem drzewa. Przez rok Kubica przeszedł kilka operacji i rozpoczął rehabilitację, która miała mu pomóc w odzyskaniu sprawności uszkodzonej dłoni.
Na temat zdrowia Polaka wypowiedział się Jaime Alguersuari, były kierowca Toro Rosso, który został komentatorem radiowej stacji BBC 5 Live. Niestety, Hiszpan nie ma dla nas dobrych wiadomości.
Robert jest i był fantastycznym, szybkim i kompletnym kierowcą. Jestem przekonany, że jeśli trafiłby do czołowego zespołu bez wątpliwości zostałby mistrzem świata – ocenia. W tym momencie nie mam jednak dobrych informacji o jego stanie zdrowia. Ma problemy z podniesieniem szklanki. Nie wygląda to najlepiej. Kontuzja jest gorsza niż się spodziewaliśmy. Chciałbym, żeby wrócił, bez wątpienia przydałby się Formule 1.
Trzymamy kciuki, żeby mógł znowu zasiąść za kółkiem i rzeczywiście zdobyć mistrzostwo.
Myślicie, że się uda?