Trwa ładowanie...
Przejdź na

Syn i menedżer Elizabeth Taylor walczą o jej... psa!

227
Podziel się:

"Jason bardzo chciał mieć ją u siebie, bo liczył, że jej obecność zbliży go do Elizabeth."

Syn i menedżer Elizabeth Taylor walczą o jej... psa!

W marcu minął rok od śmierci Elizabeth Taylor, jednej z największych gwiazd "dawnego" Hollywood. Od tego czasu trwa również walka między jej synem a byłym menedżerem o... opiekę nad psem.

Suka rasy maltańczyk o imieniu Daisy była najbliższą towarzyszką aktorki. Po jej śmierci syn, Christopher Wilding, zabrał psa do siebie, co spotkało się z ostrą reakcją menedżera, Jasona Wintersa, który sam chce się nim opiekować.

Po śmierci Liz zapanował wielki chaos, więc Chris po prostu zabrał Daisy do siebie - mówi osoba z otoczenia rodziny w rozmowie z National Enquirer. Jednak Jason bardzo chciał mieć ją u siebie, bo liczył, że jej obecność zbliży go do Elizabeth. Był zdruzgotany faktem, że nie zamieszkała z nim, jednak nie tracił nadziei. Ciągle wydzwania do Chrisa i opowiada mu, jak dobrze Daisy miałaby w jego domu, że mogłaby zamieszkać w Palm Springs lub na Hawajach. Twierdzi również, że sama Liz na pewno chciałaby, żeby suka została właśnie z nim.

Jak na razie nie wiadomo, czy były menedżer Taylor wejdzie na drogę sądową. Sama aktorka za życia czynnie włączała się w działalność na rzecz organizacji broniących praw zwierząt.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(227)
gość
12 lat temu
KASIA TUSK NIE BĘDZIE MI MÓWIĆ, ZE BUTY POD KOLOR TOREBKI SA PASSE !!!!
gość
12 lat temu
NAJPIEKNIEJSZA AKTORKA HOLLYWOOD. Nikt jej nie zastapi...
gość
12 lat temu
kiedys byla piekna, ale wiadomo czas robi swoje
gość
12 lat temu
psy, ktorych wlasciciele odeszli musza czuc straszna pustke.. niewyobrazalna dla czlowieka, gdyz kazdy pies kocha milion razy mocniej niz najbardziej oddany czlowiek
gość
12 lat temu
nawet zmarlym nie dacie spokoju!
Najnowsze komentarze (227)
gość
12 lat temu
!S!WCRTESTTEXTAREA000000!E!
gość
12 lat temu
Tak. To jest pies przez którego Liz nie mogła wciągnąć M.Jackson z jego sypialni. Mike powiedział o tym psie "jest malutki ale gryzie". Patrz:"Private Home Videos" jest na Youtubie [/cytat]ale jaja,to ja mam malego i co jak bym go pocalowala jak by sie bal mojej miniaturki?hehe
gość
12 lat temu
Tak. To jest pies przez którego Liz nie mogła wciągnąć M.Jackson z jego sypialni. Mike powiedział o tym psie "jest malutki ale gryzie". Patrz:"Private Home Videos" jest na Youtubie [/cytat]ale jaja,to ja mam malego i co jak bym go pocalowala jak by sie bal mojej miniaturki?hehe
gość
12 lat temu
oj biedny piesek
gość
12 lat temu
Widzieliście to? POLECAM!!! Odkryłam przypadkowo :) . [#V=YO#n-QypK2aEEs#401#331#]
gość
12 lat temu
Tu mam cos jeszcze lepszego. Ta wiedza otowrzy Ci oczy www.steelfuckers.blogspot.com
gość
12 lat temu
jak zycie w show biznesie niszczy ludzi
gość
12 lat temu
Starość jest straszna :(
gość
12 lat temu
Starość jest straszna :(
gość
12 lat temu
U nas psy i koty ludzi którzy odeszli trafiają do schroniska bo spadkobiercy spadek biorą,ale zwierzątka już nie taki katolicki kraj co na to Św.Franciszek?
gość
12 lat temu
ale jakie ładne zęby w tym wieku... szacun
gość
12 lat temu
po kiego potrzebny mu ten pies??!!
gość
12 lat temu
Tak. To jest pies przez którego Liz nie mogła wciągnąć M.Jackson z jego sypialni. Mike powiedział o tym psie "jest malutki ale gryzie". Patrz:"Private Home Videos" jest na Youtubie
gość
12 lat temu
tu chyba nie chodzi tylko o psa ale o jej majatek. bardzo piekna kobieta pamietam ja z filmow tylko pozazdroscic takiej urody
...
Następna strona