Trwa ładowanie...
Przejdź na

"NIE ZRZEKAM SIĘ DZIECI! Nie jestem złą matką!"

401
Podziel się:

Felicjańska próbuje ratować wizerunek. "Jestem gotowa na nową miłość."

"NIE ZRZEKAM SIĘ DZIECI! Nie jestem złą matką!"

Felicjańska po raz kolejny próbuje ratować wizerunek. Dziś dla odmiany w Super Expressie. Niestety wygląda na to, że zadanie nie będzie łatwe. Opinia publiczna nie wydaje się być zbyt wyrozumiała dla matek, które przez swój pociąg do kieliszka, tracą rodzinę i nawet nie próbują walczyć w sądzie o dzieci.

Zaraz po ubiegłotygodniowej rozprawie rozwodowej modelka wyznała, że najważniejsze jest dla niej trzeźwienie. Opiekę nad dziećmi dostał bardziej odpowiedzialny mąż. W dzisiejszej rozmowie z Super Expressem celebrytka próbuje zatrzeć wrażenie, jakie wywarła jej wypowiedź:

Sądownie dzieci pozostają pod opieką ojca, ja się na to zgodziłam, bo dla mnie najważniejsze jest trzeźwienie. Czasami trzeba się na początku poddać po to, żeby potem ostatecznie wygrać i być prawdziwą dobrą matką - tłumaczy. Domyślam się, że opinia publiczna będzie teraz przeciwko mnie, ponieważ zgodziłam się na to, by opieka była przyznana ojcu. Jednak to nie oznacza, że jestem złą matką i to nie oznacza, że się zrzekam dzieci. Po prostu nie chciałam ich ciągać po sądach...

Już w 2009 roku wahałam się, czy nie złożyć pozwu o rozwód, ale ze względu na dobro dzieci nie zrobiłam tego. Poszliśmy z mężem na terapię małżeńską, ale nie po to, by ratować nasze małżeństwo, lecz po to, by móc później wytłumaczyć dzieciom, że rodzice się już nie kochają. Że to nie jest ich wina... Teraz skupiam się na tym, by być trzeźwą, to jest dla mnie bardzo ważne, ale na pewno będę walczyła o dzieci. I wiem, że nadejdzie taki moment, w którym będę mogła złożyć papiery do sądu i ubiegać się o opiekę nad dziećmi.

Wprawdzie Ilona nie jest pewna, czy i kiedy będzie gotowa wziąć odpowiedzialność za los swoich dzieci, ale za to deklaruje, że czeka na nowy związek:

Jestem gotowa na nową miłość - mówi w tabloidzie.

Na koniec zła informacja dla wszystkich, którzy zaufali Ilonie i wpłacili pieniądze na konto jej fundacji:

Niestety, przez to, co się ostatnio działo wokół mnie, moja fundacja nie dostawała pomocy od innych, odwrócili się ode mnie darczyńcy - wyjaśnia rozżalona. Dlatego zmuszona będę ją zamknąć.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(401)
gość
12 lat temu
powinna po cichu załatwiać tak prywatne sprawy, właśnie dla dobra dzieci, na współczucie już trochę za późno
Jamlasica
12 lat temu
Felicjanska powinna zniknac i dac nam wszystkim odsapnac od jej problemow. Jest zalosna a na sile chce pokazac ze jest inaczej i wychodzi jeszcze gorzej...
gość
12 lat temu
nie wierze jej
ja
12 lat temu
złamanego grosza bym jej nie dała!!
gość
12 lat temu
co za oszustka!
Najnowsze komentarze (401)
gość
12 lat temu
I****i,kryształowi,puknijcie się w głowę ludzie,i zajrzyjcie do swojego sumienia...
gość
12 lat temu
Współczuję ograniczonego myslenia.
gość
12 lat temu
Gdzie Wasze współczucie. Kto ma tyle odwagi aby na głos opowiedzieć o swoich słabościach. Polska moralność pani Dulskiej. Sami mamy wiele sobie do zarzucenia, a kto z nas walczy z nimi.
gość
12 lat temu
jasne szmato, i wtedy na sale weszly trzy biale myszki i odtanczyly obertasa...
gość
12 lat temu
Biedulka, Kretynka sama sobie zmarnowala zycie .Ale prosze stop z wywiadami i promowaniem. Tak samo bylo przed Palacem Prezydenckim, a moze mnie na wizji pokaza.
gość
12 lat temu
Stokinger lub wypić moż na niego niech się otworzy
gość
12 lat temu
Felicjańska to dno społeczne.
gość
12 lat temu
Co z niej za matka.
gość
12 lat temu
W*n z tą pijaczką.
gość
12 lat temu
dno z niej
gość
12 lat temu
nie jesteś matką tylko alkoholiczką, a alkoholiczka to dno.
gość
12 lat temu
Ilonka, weź juz nic nie mów.
gość
12 lat temu
jest żałosna. najlepiej jakby wreszcie zniknęła z mediów.
gość
12 lat temu
Alkoholizm to nie jest żadna choroba, mają to na własne życzenie. Niszczą życie innym, wszyscy alkoholicy kula w łeb.
...
Następna strona