zauważyliście tę samą powtarzającą się od lat metodę co do nastoletnich gwiazdek? wszystkie na początku są ułożone, sypią mądrościami w wywiadach, taka britney miała zachować dziewictwo dla męża, taki bieber milusi aż w końcu zaczęły wyciekać jego zdjęcia z odkrytym ku...m, miley stylem powoli zamienia się w bogatą bezdomną po przejściach, o rihannie i jej początkach nie wspomnę, wystarczy obejrzeć stare zdjęcia i teledyski z 1 płyty... wszystkie te gwiazdki dzieci i nastolatków najpierw lansuje się na wartościowych idoli z zasadami, by nałapali naiwnych fanów za zgodą i aprobatą ich rodziców (bo któż nie chce by jego dziecko słuchało porządnego idola). Potem demoralizuje zdobytych fanów poprzez zmiany wizerunków, muzyki i wartości na antywartości. Zaczynają się ‘ostre’ imidże, teksty piosenek, wywiady, zaczyna się pieprzenie o tym, że ‘dopiero teraz odnalazłam prawdziwą siebie, w podartej bluzce i z odsłoniętym zadem’. A BEZKRYTYCZNI fani (wystarczy spojrzeć na koncerty Cyrus, Biebera, Lovato czy Ruhanny, by zobaczyć masy BEZKRYTYCZNIE ZAPATRZONYCH W SWOICH IDOLI nastolatków, nierzadko dzieci) chłoną potem ich filozofie życia polegające na sraniu, żarciu i kopulacji, konsumpcjonizmie i braku hamulców. I nieświadomie się do nich przystosowują. Zmiana wizerunku zawsze kończy się przejściem na ciemną stronę mocy, nikt nie pozostał porządny… Rozumiem rozwój, ale żeby w każdym przypadku mieć do czynienia z DEGENERACJĄ? A taka Ruhanna, która ma najwięcej Like it! co przekazuje młodym dziewczynom wracając do swojego kata, który niedługo znów obije jej buzię (o czym tym razem się nie dowiemy, bo ona sama będzie pilnować, by się nie wydało)? Czy osoba, która promuje swoją osobą takie patologie nie powinna przestać być idolką? czy jej kariera powinna jeszcze trwać? czy nie powinien jej zostać odebrany target, którym są młodzi? Tak się demoralizuje masy....