Michał Wiśniewski tym razem upił się na smutno. Na swoim wideo-blogu atakuje Roberta Leszczyńskiego za felieton we Wproście. Grozi też Pudelkowi jakimiś procesami. Chyba żadna gwiazda nie przyznała jeszcze publicznie, że przywiązuje taką wagę do naszych artykułów. Jesteśmy wzruszeni. Najbardziej spodobało nam się to:
Będę walczył jak lew, do samego końca. Mojego albo Pudelka!
Najcięższe słowa padają jednak pod adresem Leszczyńskiego:
Jak takie poważne czasopismo jak "Wprost" może brać takiego debila i idiotę jak Robert jak mu tam? Leszczyński za felietonistę. Człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o muzyce. (...) Ludzie z branży to widzą, ale nie mówią nic. Jest generalnie ścierwem, które sra we własne gniazdo. Dlaczego we własne? Ano dlatego kolego Leszczyński, bo jesz za nasze pieniądze, pijesz za nasze pieniądze, i co najgorsze pierdolisz nas za nasze pieniądze. (...) I to jest naprawdę najgorsze - że jesteś taką straszną gnidą, która wchodzi nam w tyłek za marne kilka złotych, które przeznaczamy na twoje drinki. (...) Powiesz: "Ja jestem tylko i wyłącznie subiektywny, opisuję to, co widzę". Ja ci moge powiedzieć, co ja widzę - widzę kupę gówna z przewagą kupy. (...) Takich idących na łatwiznę ciuli jak ty jest odrobinę więcej. Ale jesteś faktycznie wśród nich mistrzem! Taką gnidą, którą można porównać do AIDS. Ciężko ją zlikwidować, bo zawsze znajdzie się jakiś pieprzony amator, który powie: "Ale przecież to jest Robert Leszczyński". A czym jest Robert Leszczyński to ja wiem! Nikim! Kurwa generalnie nikim [w tym miejscu opętańczy śmiech Michała]. Jest zerem. Po prostu totalnym zerem, które dostaje swoje pieprzone złotówki za każdą linijkę napisanego pieprzenia o niczym. (...) Nie będę ci wypominał pieprzonego kotleta mielonego, którego zjadłeś na mój koszt [rzeczywiście - nie wypomniał :)]. (...) Srasz we własne gniazdo. Pomijając to, że jesteś totalnym ćpunem. No ale o tym nie wspominajmy. Na to mamy już dowody. I tylko być może odwaga kolegów mogłaby zaświadczyć o tym, że musisz się nieźle nawciągać, żeby napisać takie bzdury.
Przed chwilą Michał sugerował, że ćpają Doda i jej menedżerka. Teraz że Robert Leszczyński. Kto następny?