Nasz czytelnik był świadkiem koncertu Moniki Brodki, który odbył się w dość niecodziennych warunkach. Piosenkarka i jej zespół byli oddzieleni od publiczności... drutem kolczastym. Z pewnością nie wpłynęło to zbyt dobrze na atmosferę i nastroje publiczności. Choć podobno Brodka śpiewała świetnie.