Oglądając ostatnio Edytę u Szymona Majewskiego, zasłanialiśmy twarze dłońmi. Aż wstyd słuchać tego jej sztucznego, dziwnego śmiechu. Mamy nadzieję, że Doda odpowie w jutrzejszym Gwiazdy tańczą na lodzie na jej zaczepki.
Ostatnie, co z niej zostało.
Oglądając ostatnio Edytę u Szymona Majewskiego, zasłanialiśmy twarze dłońmi. Aż wstyd słuchać tego jej sztucznego, dziwnego śmiechu. Mamy nadzieję, że Doda odpowie w jutrzejszym Gwiazdy tańczą na lodzie na jej zaczepki.