W piątkowy wieczór Tomasz Burnos komentował skróty meczy piłkarskich na antenie Eurosport 2. W trakcie programu World Cup Tour, który trwał od jedenastej do północy, dziennikarz mówił bardzo powoli i miał wyraźne problemy z artykulacją słów. Wielu widzów skontaktowało się ze stacją, twierdząc, że Burnos był pod wpływem alkoholu.
Oburzeni widzowie zorientowali się, że komentator robi dziwne pauzy między słowami i nagrało fragmenty programu. Materiał okazał się na tyle przekonujący, że władze stacji postanowiły zawiesić prezentera.
Przyznajemy, iż poziom komentarza piątkowego programu "World Cup Tour" odbiegał zdecydowanie od standardów przyjętych przez kanał Eurosport, a także ogólnych standardów obowiązujących komentatorów sportowych - wyjaśnia w rozmowie z WirtualnymiMediami redaktor naczelny Eurosportu, Adam Widomski.
Do czasu zbadania wszystkich okoliczności kanał Eurosport podjął decyzję o zawieszeniu współpracy z Tomaszem Burnosem ze skutkiem natychmiastowym - dodaje. Przepraszamy najmocniej wszystkich widzów Eurosportu, którzy poczuli się dotknięci zachowaniem komentatora piątkowego programu World Cup Tour.
Posłuchajcie nagrania. Był pijany?