Trwa ładowanie...
Przejdź na

Samusionek: "Nie widziałam córki od 10 maja! ŚNIŁO MI SIĘ, ŻE UMARŁA!"

411
Podziel się:

"To był ostatni moment, żeby zrobić wielką burzę!" - tłumaczy aferę z policją i wysłaniem córki do domu dziecka.

Samusionek: "Nie widziałam córki od 10 maja! ŚNIŁO MI SIĘ, ŻE UMARŁA!"

Anna Samusionek, matka przetrzymywanej w domu dziecka, podobno na jej wniosek, 11-letniej Andżeliki, postanowiła przerwać milczenie i wytłumaczyć się w telewizyjnym programie Interwencja. Wyszło niestety tak sobie.

Nie widziałam córki od 10 maja, łącznie 121 dni - przyznała aktorka i zapewniała, że córka nadal ją kocha, mimo że nie chce się z nią widzieć: Wierzę, że te uczucia ciągle w niej są, że potrzeba czasu, by nie bała się ich okazywać.

Jak sprawdził Fakt, zrozpaczona matka nie miała przez te 121 dni zbyt wiele czasu na myślenie o córce. Miała na głowie kilkanaście bankietów, sesję zdjęciową i swoje urodziny.

Zapisy na blogu aktorki i zdjęcia z imprez, w których uczestniczyła od maja świadczą o tym, ze nieszczególnie przejmowała się nieobecnością córki - wytyka jej tabloid. Wakacyjne śniadanie, sesje fotograficzne, skoki spadochronowe i huczne urodziny - to pochłaniało Annę Samusionek przez 121 dni. Ani śladu cierpienia na jej twarzy. Dopiero w programie Polsatu pokazała jak rozpacza po ucieczce córki.

Dlaczego więc dopiero po czterech miesiącach przypomniała sobie o dziecku? To akurat Samusionek wyjaśnia z rozbrajającą szczerością:

To był ostatni moment, żeby zrobić wielką burzę przed wydaniem decyzji o pozbawieniu go [Krzysztofa Zubera, ojca dziewczynki] władzy rodzicielskiej - wyznała aktorka. Głównym powodem są opinie biegłych sądowych, którzy stwierdzili, że ojciec bardzo silnie manipuluje dzieckiem w celu zerwania jakichkolwiek więzi między mną a córką. Dzisiaj w nocy miałam straszny sen. Miałam poczucie, że moje dziecko umarło i to jest mniej więcej taki ból. Problem polega na tym, że Andżelika odrzuca nie tylko mnie, odrzuca wszystko, co jest związane ze mną. Całą moją rodzinę, przyjaciół, nawet psa, którego kocha i z którym zasypiała codziennie.

Teraz ma kolejny powód, żeby nie chcieć rozmawiać z matką. Myślicie, że kiedyś jej wybaczy?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(411)
gość
11 lat temu
najbardziej współczuję temu dziecku !!! ktokolwiek jest tam winny....
gość
11 lat temu
zakłamana manipulatorka
gość
11 lat temu
ONA JEST JAKAŚ POPIER...
gość
11 lat temu
łzy " wiarygodne" jak te figury
gość
11 lat temu
Patologiczni rodzice, nic więcej!
Najnowsze komentarze (411)
gość
8 lat temu
Wracaj do zdrowia
gość
9 lat temu
Dziewczynka ma załatwioną psychikę do końca życia. Nie do pomyślenia, dwoje wydawałoby się normalnych rodzicow, a dziecko w bidulu.
gość
9 lat temu
Biedna mała, niestety pewnie to czyta i cierpi bardziej. To nie temat na Pudelka.
gość
9 lat temu
niech sąd rozsądzi. My czytelnicy jesteśmy zmanipulowani i nie znamy wszystkich faktów. To tylko okrutne granie na emocjach.
jaaaa
11 lat temu
Manipulacja!!!!!!!!!! To jest to!!!!!!!!!! Jak ktoś jest w tym dobry to tak właśnie to wygląda!!!!!!!!!! Np mama jest zla,mama cię nie kocha,to jej wina ze nie mieszkamy razem,itp. Robimy wodę z mózgu komuś i ten ktoś zaczyna tak myśleć.A patrząc na pana Zubera wygląd trochę fałszywy,nie macie takiego wrażenia!
gość
11 lat temu
kolejna Waśniewska, pozbywa się dziecka, żeby mieć czas "na swoje pasje". I tak dobrze, że wysłała do domu dziecka a nie zabiła. Oczywiście ojcu też nie pozwoli się nią zajać, bo musiałaby płacić alimenty, a to przecież mogłoby skurczyć jej budżet na bankiety. Znalazła rozwiązanie idealne.
gość
11 lat temu
też podejrzewam, że ojciec nastawia dziecko przeciw matce. to jest straszne.
sabina
11 lat temu
Pamietacie to z pisma Świętego jak dwie kobiety kłociły sie o dziecko , ktoś chcial je podzielić na pół , jedna niby matka sie zgodziła a druga nie - kto był matką? czemu mała dziewczynka nadal siedzi w domu dziecka jak sierota. do diabła z ta samosiunek czy jak jej tam, nie chcemy Cie widzieć
sabina
11 lat temu
kłamie
gość
11 lat temu
bardziej wierzę w matczyną miłość niż w tatusiową, przecież ta kobieta ją urodziła... SZKODA całej rodziny
gość
11 lat temu
Powinna mieć sądowy zakaz występowania w TV i filmie aby nie deprawować innych i nie dawać złego przykładu! A potem zrodzi się nowa inna Katarzyna W.!!!
gość
11 lat temu
Dziecko łatwo jest zmanipulować. Nigdy zadne z rodzicównie powinno to robić .
gość
11 lat temu
Wspolczuje dziecku..jakiego trzeba miec pecha majac takich rodzicow !!!!
gość
11 lat temu
Chyba w pijackim amoku ma takie sny a moze pomysli co jej corce TERAZ sie sni...!!!
...
Następna strona