Trwa ładowanie...
Przejdź na

Bachleda Curuś: "Codziennie gotuję, ale Henio nie lubi!"

263
Podziel się:

"Czasem myślę, że ma starą duszę" - mówi o synku.

Bachleda Curuś: "Codziennie gotuję, ale Henio nie lubi!"

Alicja Bachleda Curuś jest zdania, że obowiązkiem matki jest codzienne gotowanie obiadu. Taki nawyk wyniosła z domu. Niestety, jak wyznaje w książce Hollywood PL, czteroletni synek nie przepada za jej kuchnią.

Codziennie - polski nawyk - gotuję Heniowi zupę - zwierza się aktorka. Z domu wyniosłam kucharską postawę, że zupa musi być. Niestety, Henio nie przepada za typowymi polskimi smakami, pierogami, bigosem ani gołąbkami.

Alicja narzeka, że jej synowi obca jest radość, którą aktorka pamięta ze swojego dzieciństwa.

Czasem myślę, że ma starą duszę - martwi się Bachleda Curuś. Chciałabym zachować w nim spontaniczną radość z drobnych rzeczy, którą kiedyś jako dziecko przeżywałam. Radość z książeczki, z zabawki. Jest dzieckiem spokojnym, refleksyjnym, z osobowością.

Alicja zapewnia też, że stara się wychować syna w duchu polskości, chociaż nie zawsze jej to wychodzi.

Czytam mu polskie bajki, choć z racji zbliżającej się szkoły na razie angielski to priorytet - opowiada w wywiadzie. Odnajduję się w roli matki jako osoby kierującej życiem małego człowieka. Stworzyłam tu dom dla siebie i synka.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(263)
gość
10 lat temu
Zle robi. Maly w szkole angielskiego nauczylby sie i w dwa miesiace, polskiego ma szanse sie naczyc tylko od niej. Jak nie nauczy za malego to pozniej juz nie da rady.
kat
10 lat temu
Widocznie zupa za słona
gość
10 lat temu
To dziecko nie będzie Polakiem. Sama Alicja kiedyś powiedziała, że Heniek niechętnie mówi po Polsku. Szkoda
bacha
10 lat temu
Pewnie jest Henio niejadek
gość
10 lat temu
Moze niedobre gotuje
Najnowsze komentarze (263)
gość
10 lat temu
rodzina Farrella go rozpuściła i dzieciak nie lubi to co zdrowe a
Ma
10 lat temu
taka normalna dziewczyna ta Alicja, fajna, fajnie się ją czyta
gość
10 lat temu
znam jej problemy , ciężko jest zachować polskość na obczyźnie .pozostaje nam się tylko starać i mieć nadzie]ę ze dzieci to kiedyś docenią .Powodzenia Alicja
gość
10 lat temu
widocznie tak smacznie ,,,,
gość
10 lat temu
A CO Z BULECKA????
gość
10 lat temu
bulecki curusie karpiele stochy gosienice :D
Gość
10 lat temu
źle gotuje to nie je! tylko Henio w głowie -.-
gość
10 lat temu
Górole > ślązoki
gość
10 lat temu
Górale Podhalańskie są z******te ; )
gość
10 lat temu
tomasz ''powerade'' lis
gość
10 lat temu
bachleda jest ok : )
gość
10 lat temu
tomasz ''powerade'' lis
gość
10 lat temu
Bardzo dobrze że będzie znał co to jest kompot do obiadu a nie coca cola a ameryka te dziecko zepsuje nie ma to jak stary kontynent zawsze będzie intrygował tych tępych ludzi z Ameryki
gość
10 lat temu
a co mu gotuje? moze to co sobie - tampon namoczony w soku i położony na liściu sałaty
...
Następna strona