Jak już pisaliśmy, Paris Hilton rozstała się ze swoim o cztery lata młodszym chłopakiem, dziedzicem olbrzymiej fortuny - Stavrosem Niarchosem III tuż po jego 21. urodzinach (Paris Hilton rozstała się z chłopakiem)
. Jak się okazuje, młody Grek nie dał za wygraną. W poniedziałek późnym wieczorem uraczył on koczujących pod domem Paris reporterów niebywałym spektaklem. Przez ponad godzinę dobijał się do jej drzwi, błagał by wpuściła go do środka, w pewnym momencie nawet leżał na podjeździe... Około godziny 2 w nocy, Paris wpuściła w końcu Stavrosa do swojego domu, gdzie ten ponownie, w głośny sposób, zaczął okazywać swoją rozpacz.
Weź mnie z powrotem! – krzyczał Stavros – Dam ci wszystko!
Podsłuchujący reporterzy donieśli również, że parokrotnie w czasie kłótni pojawiało się imię Matta Leinarta, z którym Paris Hilton podobno zaczęła się spotykać tuż po zakończeniu, a kto wie czy jeszcze nie w trakcie, związku z greckim dziedzicem.
Nie denerwuj się, idź do domu i się prześpij – starała się uspokoić Stavrosa Paris.
Ten widocznie nie chciał, bo w ciągu nocy pod dom aż trzy razy przyjeżdżały i odjeżdżały taksówki - puste. W końcu, około godziny 8 rano, Stavros wsiadł do jednej z nich i odjechał.
Więc są czy nie są razem? Rzecznik prasowy Paris utrzymuje, że "pozostają w przyjacielskich stosunkach" i bez wątpienia można ich będzie jeszcze kiedyś zobaczyć razem na kolacji.
I faktycznie - w środę wieczorem widziano ich razem, a potem, już bez tarzania się przed domem i błagania, Stavros spędził noc w posiadłości Paris.
