Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kowalczyk kocha żonatego?

192
Podziel się:

"Niestety, jej wybranek nie zdecydował się porzucić rodziny"...

Kowalczyk kocha żonatego?

Niedawny wpis na profilu Justyny Kowalczyk dał jej fanom do myślenia. Mistrzyni olimpijska napisała, że rok temu straciła "dzieciątko". Od tamtej pory sporo się wydarzyło: nowy związek, doktorat, złoto w Soczi, a jednak czas nie zaleczył ran. Wpis zilustrowała zdjęciem swojej pracy doktorskiej i psa.

Początkowo większość czytelników uwierzyła, że Justyna pisze o stracie dziecka, czyli poronieniu. Z czasem do głosu zaczęły dochodzić opinie, że pisze o śmierci psa. Ale, jak się okazało, nikt, nawet jej sąsiedzi w Kasinie Wielkiej, nie wiedział, że ma psa. Zobacz: Kowalczyk nie poroniła? Dlaczego pisze o "stracie dzieciątka"?

No ale przecież musiała mieć, skoro na zdjęciu widać, jak siedzi z nią podczas pisania pracy doktorskiej. Jakie jeszcze tajemnice kryje życiorys Justyny?

Jak informuje Fakt, rok temu sportsmenka przeżyła nieszczęśliwą miłość. To ona ponoć jest odpowiedzialna za jej kiepską formę w sezonie 2012/13.

Twarda, przyzwyczajona do morderczej harówki zawodniczka spotkała osobę, która najprawdopodobniej dała jej coś więcej niż przyjaźń i wsparcie podczas wielogodzinnych przygotowań do startów - pisze tabloid. Niestety, sprawy nie ułożyły się po myśli Kowalczyk. Jej wybranek nie zdecydował się porzucić rodziny i plany, jakie Justyna snuła na kolejne lata, trzeba było zweryfikować.

Czy gdyby zostawił dla niej rodzinę, byłaby szczęśliwa? W jednym z wywiadów Kowalczyk przyznała, że "jej życie znalazło się na wielkim rozdrożu":

Do niedawna miałam poukładaną przyszłość, wiedziałam, jak będzie wyglądać - mówiła na zakończenie ubiegłego sezonu. Teraz to się posypało, moje życie znalazło się na takim wielkim rozdrożu, że nie mam pojęcia, co się wydarzy po Soczi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(192)
gość
10 lat temu
Błagam - nie róbcie z niej celebrytki
gość
10 lat temu
ale bzdety wymyślacie.... eh....
gość
10 lat temu
Justyna kocha Tuska.
gość
10 lat temu
No i dobrze. Jeden madry nie porzucił żony dla medialnej gwiazdy
bbb
10 lat temu
A ja kocham siebie i też nie mogę się porzucić
Najnowsze komentarze (192)
http://www.po...
9 lat temu
Awesome information write-up! I arrived right here simply because I saw your own personal comment over at Krebs in Protection weblog. It is a great help your corporation is sensible! Now I in the morning receiving an idea exactly how these criminals are receiving often the pieces to perform their own criminal offenses! [url=
chaussures lo...
10 lat temu
Jamendo. net is a great choice if you wish cost-free audio underneath the CLOSED CIRCUIT driver's licence. require are good far too Possibly simply because Spotify doesn't actually suggest a person everything. However the system is a great choice if you would like check out something/someone available. chaussures louboutin pas cher
nike air max ...
10 lat temu
many thanks almost all info regarding invisible askjeeve checker' however do people understand how to determine which usually google chat room a person is actually on the net? [url= air max 1[/url]
gość
10 lat temu
ojojojoj Justysia takie rzeczy? nie ładnie nununu, no i dobrze, że nie zostawił dla niej rodziny. Niby taka fajna ta Justysia, a chciała komuś rodzine rozwalić.;-*
gość
10 lat temu
kiepska forma w sezonie 2012/13 ??????? wy chyba nie wiecie co piszecie
gość
10 lat temu
Marian to pies na zdjęciu, Pudlu
gość
10 lat temu
Moja sąsiadka
gość
10 lat temu
i tak bywa nigdy nie wiesz kogo pokochasz
gość
10 lat temu
"stracie dziecka, czyli poronieniu" ? Nowość jakaś. Plodu, chyba
gość
10 lat temu
To się ciesz, że nie rozbiłaś rodziny, że ci się nie udało i że do końca swoich dni nie będziesz miała przydomku S**I
gość
10 lat temu
Pudel odwal się od niej
nelka
10 lat temu
justynko, zonaty facet to klopoty!
gość
10 lat temu
Czy to przypadnkiem nie ten rosyjski trener?
gość
10 lat temu
Ups, nieładnie, choć Pyrek się udało wyrwać męża i ojca dwójki dzieci.
...
Następna strona