Ostatni odcinek Tańca z gwiazdami nie skończył się szczęśliwie dla Rafała Maślaka. Co prawda razem z Agnieszką Kaczorowską robili wszystko, by odwrócić uwagę jury od technicznych braków podczas gorącej rumby, ale pokazanie klaty i erotyczne ruchy tancerki w niczym nie pomogły. Przypomnijmy: Seksowna Agnieszka Kaczorowska w "Tańcu z gwiazdami"! (ZDJĘCIA)
Rafał Maślak znalazł już wyjaśnienie swoich problemów na parkiecie. W ostatniej notce na blogu przywołuje tragiczne wydarzenie ze swojego życia, które spowodowało "blokadę psychiczną" podczas show:
Przed samym wyjściem zobaczyłem filmik zapowiadający nasz występ i to mnie całkowicie rozłożyło, bo emocje wzięły górę - opisuje. Jestem rodzinnym chłopakiem i od razu stanęły mi przed oczami sceny po pożarze domu i widok taty, który pierwszy raz w życiu płakał jak dziecko. Już nawet nie chcę do tego wszystkiego wracać... Może kiedyś będę miał w sobie na tyle siły i odwagi, aby Wam dokładnie tą historię opowiedzieć.
W najbliższy piątek Maślak i Kaczorowska zatańczą sambę. Na blogu Mister Polski tłumaczy się ze swoich umiejętności tanecznych:
Mamy świetną piosenkę do naszej samby, ale co z tego, jak ja jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów i nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić. Chciałbym wyjść, zatańczyć i choć raz dostać od jury 30 punktów. Tymczasem wiem, że to niemożliwe. Czekam na takie tańce jak: jive, cha cha, walc angielski, ale chyba się nie doczekam i wylecę z programu. (...) Coś czuję, że w piątek zostanę zmiażdżony ocenami przez jury. Uwierzcie, że nie da się w miesiąc nauczyć tańczyć, tak samo jak w miesiąc nie da się zbudować przyzwoitej sylwetki. Nigdy nie miałem do czynienia z tańcem i wszystko zaczynałem od podstaw.
