Pontyfikat papieża Franciszka ma spore szanse stać się przełomowym i zapisać w historii Kościoła. Duchowny ma dystans do swojego urzędu, unika korzystania z papieskich przywilejów i neguje nadmierne bogactwo księży i biskupów. Franciszek zasłużył się także osobom homoseksualnym, które według niego mają takie samo prawo do wiary, jak inni.
Teraz wysiłki Franciszka docenił jeden z najsłynniejszych homoseksualistów show biznesu, czyli Elton John. Gwiazdor od lat organizuje wielkie przyjęcia, na których propaguję ideę walki z AIDS. Stwierdził właśnie, że papież powinien zostać kanonizowany za wszystko, co zrobił dla społeczności gejowskiej:
Dziesięć lat temu jedną z większych przeszkód w walce z AIDS był kościół katolicki, a teraz mamy papieża, który otwarcie o tym mówi - powiedział. To miłosierny, współczujący człowiek, który chce, by wszyscy byli objęci bożą miłością. Za każdym razem próbuje przeciwstawić się ludziom, którzy się z nim nie zgadzają i to naprawdę ważna rzecz. Franciszek jest odważny, a tego nam dzisiaj trzeba.
Zgadzacie się?