Trwa ładowanie...
Przejdź na

Opiekunka Villas nie odpuszcza: "NIE ODDAM MAJĄTKU! To mi się po prostu należy!"

339
Podziel się:

Skazana na 10 miesięcy kobieta zamierza walczyć o pieniądze. "Chyba powinnam coś dostać za te wszystkie lata! Teraz mam to oddać synowi pańci?!"

Opiekunka Villas nie odpuszcza: "NIE ODDAM MAJĄTKU! To mi się po prostu należy!"

_

_

Po trwającym ponad 2 lata procesie świdnicki sąd w ubiegłym tygodniu uznał Elżbietę B. za winną zaniedbania zdrowia swojej podopiecznej i przyczynienie się do jej śmierci. Kobieta została skazana na 10 miesięcy więzienia. Wniosek syna zmarłej gwiazdy, Krzysztofa Gospodarka, który walczył o zmianę kwalifikacji czynu na zabójstwo, został oddalony.

Kilka dni przed ogłoszeniem wyroku sąd uznał także prawa Gospodarka do spadku po matce. Ekspertyza biegłych potwierdziła, że Violetta Villas, podpisując podsunięty jej dokument, nie była świadoma tego, co robi.

Zgodnie z przypuszczeniami, Elżbieta B. nie zamierza łatwo porzucić swoich planów przechwycenia majątku gwiazdy. Uważa, że została niesprawiedliwie potraktowana. Zwierza się z tego dzisiaj w Fakcie i Super Expressie.

Większość życia spędziłam przy jej boku. Utrzymywałam ją, gdy nam się nie przelewało. A teraz mam to oddać synowi pańci?! – komentuje w rozmowie z Faktem. Przeprowadziłam się za nią z Magdalenki do Lewina Kłodzkiego, gdzie byłam na każde zawołanie. Sprzątałam dom i obejście, gotowałam i dbałam o jej zdrowie. Jakim prawem mam teraz z tego zrezygnować? Chyba powinnam coś dostać za te wszystkie lata?! Ten majątek po prostu mi się należy!

Jeśli chodzi o dbanie o zdrowie Villas, sąd uznał jednak, że Elżbieta B. mija się z prawdą. Sekcja zwłok gwiazdy wykazała, że w chwili śmierci ważyła zaledwie 40 kilo. Oprócz niedożywienia cierpiała także na zapalenie płuc i złamanie nogi. Na jej ciele biegli odkryli liczne siniaki i ślady po wyrwanych włosach. Dom gwiazdy w Lewinie Kłodzkim przypominał zaś pijacką melinę. W tej sytuacji sędzia nie dał wiary zapewnieniom Elżbiety B., że troskliwie opiekowała się zmarłą.

Pani Violetta nie życzyła sobie lekarza, więc go nie wezwałam - wyjaśnia Elżbieta w Super Expressie. I do ostatniej chwili jadła i poruszała się.

Zdaniem biegłych było to niemożliwe w stanie, w jakim znajdowała się Villas. Mimo to opiekunka zmarłej zamierza walczyć o to, co jej się, według jej opinii należy. W innym przypadku grozi... samobójstwem.

Byłam z panią Violettą od początku. Ciężko pracowałam na to wszystko. Wszystko, co miałyśmy, było wspólne. Nie można mi tego zabrać tylko dlatego, że syn ma takie samo nazwisko - żali się w tabloidzie. Jeśli mnie skażą, pójdę do Violetty Villas.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(339)
Gość
9 lat temu
Smutne ze taka gwiazda skonczylam w takie ruderze i z opiekunka wariatka. ..
gość
9 lat temu
Zwłaszcza to "sprzątanie" widać po stanie domu....
HL
9 lat temu
ludzka bezczelność nie zna granic
gość
9 lat temu
"Pańci"?? Już sam sposób, w jaki ten b******l się wypowiada o Villas mówi sam za siebie.
jola
9 lat temu
P***a ta opiekunka. Bardzo p***a.
Najnowsze komentarze (339)
Gość
9 lat temu
Ciekawe co powiecie o synu skoro przez wszystkie lata gdy matka była chora to się nie odzywał dopiero gdy zmarła i majątek został to wiedział gdzie i w jakie dzwony uderzyć.
xxx
9 lat temu
A gdzie był "syn" przez ten cały czas ??????
Gość
9 lat temu
co za stare ku...sko połamać jej nogi i żebra
Gość
9 lat temu
co za stare ku...sko połamać jej nogi i żebra
Gość
9 lat temu
A o co tyle krzyku o ta ruderę wstyd a gdzie był kochany synek jak mamusia żyła ?
gość
9 lat temu
idź coorvo, idź i nie wracaj, na gałąź idź!!! złodziejko
gość
9 lat temu
A moze "zaopiekowac sie" ta "opiekunka" , w sposob jaki ona opiekowala sie Villas .(az dojdzie do wagi 40 kg , ze zlamana noga ...itp itd . CO ZA POTWOR W SPODNICY..
gość
9 lat temu
na flekach wykopac stamtad hiene
gość
9 lat temu
hiena
gość
9 lat temu
perfidna baba, jeszcze bezczelnie kłapie pyskiem, że synowi się nic nie należy bo ma tylko takie samo nazwisko! Niedość, że tą kobietę maltretowała, doprowadziła ją do zgonu to jeszcze "majątek" chce przejąć. Powinna zgnić w więzieniu, ale też ciężko tyrać na swoje utrzymanie, żeby nie było, że to my jako społeczeństwo mamy utrzymywać takie indywiduum!
gość
9 lat temu
należy jei się, jak syn nie chciał opiekować się to obca bab ma raję i zyczę jei wygranej!
gość
9 lat temu
popieramy pania za tyle lat ciezkiej opieki cos sie pani nalezy jak to mozliwe ze syn nic nie pomogl a teraz wyciagnal lape po majatek
gość
9 lat temu
do więzienia z menelką i pijaczką cwaną
gość
9 lat temu
do więzienia
...
Następna strona