Monice Richardson Zamachowskiej nie wystarczy pozycja, jaką zdobyła w życiu Zbyszka dzięki małżeństwu. Przy pomocy mediów od początku toczy wojnę z jego byłą żoną, Aleksandrą Justą. Żeby ją ośmieszyć i poniżyć nie tylko była gotowa chwalić się w telewizji ich "porannym seksem", ale chodziła z nim za rękę na... jej spektakle. Siadali w drugim rzędzie, żeby musiała na nich patrzeć.
Ostatnio konflikt przycichł, ale nie znaczy to, że został rozwiązany. Zamachowska przygotowała się do nowego uderzenia i przypomnienia, jaka jest hierarchia rodzinna męża. Wykorzystała do tego swoje dzieci, próbując skonfliktować je z dziećmi Zbigniewa i Aleksandry, które wstawiły się za ośmieszaną matką. W wywiadzie dla serwisu iwoman.pl zaatakowała także je.
Cieszę się, że moje dzieci wspaniale przyjęły nowego członka naszej rodziny, jakim jest Zbyszek i mają z nim świetny kontakt - wyznaje. Kontakty mojego męża z jego byłą żoną i dziećmi to już zupełnie inna historia. Myślę, że wciąż zbyt często w Polsce wersja o rozwodzie z klasą i dobrych kontaktach między byłymi małżonkami, to zwykłe kłamstwo. Pod płaszczykiem uśmiechów, jest wiele pretensji, wzajemnego żalu, zawiści. I - co najsmutniejsze - bardzo dużo grania dziećmi. To jest z pewnością najstraszniejsza rzecz. Takie podskórne intrygowanie, hipokryzja i nieumiejętność zostawienia przeszłości w przeszłości.
Sama Monika deklaruje, że jest spełniona, "najszczęśliwsza na świecie" i czeka na ocieplenie stosunków z Justą, której rozbiła rodzinę i małżeństwo. Chciałby też być wreszcie bliżej z jej dziećmi:
Myślę, że ta burza kiedyś minie i może w przyszłości będziemy mieć fajny kontakt. Widzę już teraz, jak to się zmienia. Na razie Marysia ma swoją wizję rzeczywistości, która nie dopuszcza racjonalnych przesłanek, ale taki ma etap i ja to rozumiem. Nie chcę, by moje nazwisko pojawiało się medialnie w kontekście byłej żony Zbyszka. Mam nadzieję, że pani Aleksandra też sobie tego nie życzy. Zbyszek to miłość mojego życia i jestem naprawdę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Ciekawe, kiedy wreszcie da spokój tej kobiecie i jej dzieciom. Jak myślicie, czy Zamachowski lubi czytać jej wywiady?