Nieczęsto słyszy się o rodzeństwie następcy brytyjskiego tronu, księcia Karola. Dwór dba o to, żeby cała uwaga była teraz skupiona na księciu Williamie, księżnej Kate oraz ich dzieciach. Modelowa, szczęśliwa królewska rodzina ma sprawić, że ludzie zapomną o aferach księcia Andrzeja, byłego męża Sary Ferguson. Zobacz: Najgłośniejsze KRÓLEWSKIE SKANDALE ostatnich lat!
Ostatnio na dworze wybuchł nowy skandal, którego już nie da się zatuszować. To już nie udział w imprezach z modelkami czy schadzki z gwiazdami, które mogły ujść księciu Andrzejowi na sucho. Tym razem został oskarżony o... molestowanie nastolatki, która twierdzi, że była "niewolnicą seksualną" jego amerykańskiego przyjaciela.
Virginia Roberts wyznaje, że przez lata była ofiarą miliardera Jeffreya Epsteina, jednego z najbogatszych ludzi w USA. Jako nastolatka przez 3 lata pracowała jako jego "seksualna niewolnica". Do jej obowiązków należało robienie erotycznych masaży magnatom finansowym i ich współpracownikom. Okazało się, że to był tylko trening, gdyż później miała posłużyć jako "prezent" dla przyjaciela Epsteina, księcia Andrzeja.
Po raz pierwszy Roberts ujawniła swoją historię w 2007 roku, kiedy poszła z nią do sądu w Palm Beach w stanie Floryda. Występowała wtedy pod pseudonimem "Jane Doe 3". Ujawniła wtedy, że Epstein "zatrudniał" też Ghislaine Maxwell, córkę potentata prasowego Roberta Maxwella, który wypadł z jego łask.
Roberts twierdzi, że w trakcie świadczenia usług Epsteinowi była wielokrotnie molestowana, również przez księcia Andrzeja. Jej "pracodawca" zabrał ją do Anglii, gdzie posłużyła jako "prezent" dla brata księcia Karola. Zostało to odnotowane w oficjalnych aktach z rozprawy sądowej w 2007 roku:
Epstein zmusił Jane Doe 3 do stosunków seksualnych z członkiem Brytyjskiej Rodziny Królewskiej, Księciem Andrzejem (znanym jako Książę Yorku). Epstein poinstruował Jane Doe 3, żeby dała Księciu wszystko, czego zażąda. Oczekiwał od niej, żeby raportowała mu potem szczegóły molestowania seksualnego. Maxwell współtowarzyszyła Księciu Andrzejowi w aktach molestowania.
Zeznania kobiety przeciw miliarderowi już spowodowały, że trafił do więzienia za pedofilię. Księcia Andrzeja nie spotkały jednak do tej pory żadne konsekwencje. Magazyn Daily Mail dotarł do Roberts, która w wywiadzie dodała wiele szczegółów do suchego zapisu z sali sądowej. Twierdzi, że przygotowanie jej jako "prezentu" dla księcia było wcześniej zaplanowane przez Epsteina:
To była chora rodzina - Roberts wspomina Epsteinów. Byłam ulubioną dziewczyną pedofila, który trenował mnie dla brytyjskiego księcia. Przyuczał mnie, żebym robiła wszystko, czego zechce. Bałam się, ale zrobiłabym wszystko, żeby Jeffrey był szczęśliwy i żeby nie stracić pozycji jego "dziewczyny numer jeden".
Kiedy Roberts została zabrana do Wielkiej Brytanii, książę wybrał się w jej towarzystwie do klubu.
Zostaliśmy zaprowadzeni do strefy VIP i Andrzej przyniósł mi drinka z baru, a potem poprosił o taniec. Był najbardziej obleśnym tancerzem, jakiego widziałam. Łapał mnie za pośladki, oblewał się potem i miał tandetny uśmiech. Przyzwyczaiłam się do tego, że mężczyźni wykorzystywali mnie do seksu, ale nie przywykłam, żeby robili to publicznie. A zwłaszcza książę, który sam ma córki. Czułam, że wszyscy nas obserwują.
W nocy po spotkaniu miało dojść do stosunku seksualnego. Ponoć zrobiono im też pamiątkowe zdjęcie. Książę zapłacił za usługę, ale pieniądze przekazał Epsteinowi, który miał w zwyczaju osobiście dawać pieniądze swoim "dziewczynom", jeśli zadowoliły klientów.
Pałac królewski zaprzecza jakoby książę Andrzej miał jakiekolwiek relacje z nieletnimi kobietami. On sam twierdzi, że nigdy nie odbył stosunku seksualnego z Roberts.