Odkąd Jaś Kapela złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Ziemkiewicza, który nazwał papieża "idiotą", rozpoczął nowy rozdział w swojej karierze medialnej. Zobacz: Kapela: "Ziemkiewicz jest CYNICZNYM wykorzystywaczem. JEST NIEWIERZĄCY!" Poczuł, że czas zacząć wygarniać znanym ludziom cynizm i hipokryzję, już nie tylko na łamach Krytyki Politycznej.
Tym razem opowiedział w wywiadzie dla Kafeteria.tv o swojej narkotykowej znajomości z Borysem Szycem, donosząc, że znany aktor bierze kokainę:
Parę razy go spotkałem na imprezach. Nawet wciągaliśmy razem koks - wyznał Kapela. Próbowałem z nim żartować, złapał mnie za włosy, rzucił na kanapę. Myślałem, że mnie zabije. Nie polecam. Nie wciągajcie koksu z Borysem Szycem!
Kapela kontynuuje temat na swoim Facebooku. Zalinkował wywiad i dyskutuje o nim w komentarzach. Zobacz: Kapela o Szycu: "WCIĄGALIŚMY RAZEM KOKS! Rzucił mnie na kanapę!"
- Borys mnie zabije. Boję się, że przesadziłem w tej autopromocji - napisał. No ale przecież nic mu za to nie grozi, a wkurza mnie ta powszechna hipokryzja w temacie narko.
- No nic mu nie grozi, poza brakiem zainteresowania ze strony reklamodawców, problemami zawodowymi i dopierdalaniem się tabloidów. Faktycznie nic mu nie szkodzi - skomentował znajomy Jasia.
- Kurcze, o reklamodawcach jakoś nie pomyślałem.
- Borys sobie poradzi, ale co myślą teraz inni, którzy z tobą wciągali? - zapytała znajoma.
- Nikt inny mną nie rzucał. Zresztą ostatnio przerzuciłem się na legalne narkotyki.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Borysem Szycem. Aktor oczywiście odmówił nam komentarza. Apelujemy - nigdy nie wciągajcie kokainy, nawet z gwiazdami. To się może źle skończyć.