Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dariusz K. OBWINIA GÓRNIAK: "Robiła wszystko, co mogła, by poróżnić mnie z synem!"

377
Podziel się:

To przez nią "musiał" brać kokainę? "Dalej moja pamięć się urywa..." - zeznał.

Dariusz K. OBWINIA GÓRNIAK: "Robiła wszystko, co mogła, by poróżnić mnie z synem!"

Dariusz K. spędził ostatnie osiem miesięcy w warszawskim areszcie, do którego trafił po tym, jak zabił na przejściu dla pieszych 63-letnią Ewę J. Celebryta, były mąż Edyty Górniak, wjechał na pasy mając czerwone światło i przekraczając niemal dwukrotnie dozwoloną prędkość. Kobieta zginęła na miejscu, a K. nie próbował nawet udzielić jej pomocy. Dziś w mokotowskim Sądzie Rejonowym odbyła się jego pierwsza rozprawa. Zobacz: Dariusz K. doprowadzony do sądu! (ZDJĘCIA)

Jej przebieg może być bulwersujący, ale z pewnością nie zaskakujący. Dariusz robi bowiem wszystko, żeby otrzymać jak najniższy wymiar kary - kodeks karny przewiduje w tym przypadku maksymalnie 12 lat pozbawienia wolności. Jeżeli uda mu się spełnić kilka warunków, może wynegocjować nawet o połowę mniej... Zobacz: Dariusz K. wychodzi z sądu! Twierdzi, że... JECHAŁ 40 KM/H! (ZDJĘCIA)

K. zapewniał dzisiaj sąd, że kokainę brał poprzedniego wieczoru, a nie bezpośrednio przed wypadkiem. Twierdzi, że w dniu tragedii był za to pod wpływem leków antydepresyjnych, które musiał przyjmować, bo... Górniak utrudniała mu kontakty z synem, Alanem.

Do zarzutu przyznaję się częściowo. Nie przyznaję się do tego, że byłem pod wpływem narkotyków. Nie przyznaję się do tego, że w ogóle tego dnia zażywałem narkotyki - mówił przed sądem, atakując następnie swoją byłą żonę: Od chwili, kiedy mnie zostawiła, robiła wszystko, co mogła, by poróżnić mnie z synem, co miało wpływ na jego psychikę, a ja zmagałem się z problemami wychowawczymi.

Czyli właściwie to wszystko jej wina?

Były mąż Edyty twierdzi też, że momentu samego wypadku nie pamięta, a przyspieszenie miał "zasugerować mu", trąbiąc i mrugając światłami, inny kierowca. Czyli drugi po Edycie winny tragedii.

A dalej moja pamięć się urywa. Nie jestem w stanie opisać fazy przed wypadkiem. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy widziałem idącą przez jezdnię pieszą. Jedyne, co pamiętam, to ogromny huk. Chciałem pójść do samochodu po apteczkę. Ale wtedy usłyszałem krzyki, że potrącona kobieta nie żyje - wspominał. Ogarnęło mnie przerażenie, byłem w stanie ogromnego szoku. Tego dnia nie zażywałem narkotyków, ale dzień wcześniej byłem na przyjęciu, na którym zażyłem kokainę. Z tego powodu czułem się źle i dlatego zażyłem przepisane mi przez lekarza leki uspokajające.

Wypadek, który spowodował K., klasyfikowany jest nie jako zbrodnia, ale występek, co umożliwi mu ubieganie się o dobrowolne poddanie się karze bez przyznawania się do winy. Na to jednak zgodzić muszą się najbliżsi zabitej przez niego Ewy J. Dlatego w sądzie długo prosił ich o wybaczenie:

Popełniłem straszliwy błąd, ale byłem przekonany, że już nic nie może zepsuć mojej sprawności psychomotorycznej. Ta tragedia, ta śmierć wstrząsnęła moim życiem. Mam świadomość, że jestem wyłącznie odpowiedzialny za to, co się stało. To na zawsze pozostanie w mojej świadomości, nigdy nie będę w stanie o tym zapomnieć. Jestem sprawcą ogromnego dramatu, mam tego świadomość - zapewniał i zwrócił się bezpośrednio do rodziny ofiary. Ale proszę mi wierzyć, że państwa tragedia jest również moim największym dramatem. Chciałbym błagać państwa o przyjęcie moich najgłębszych przeprosin za to, co się stało. Proszę sąd o danie mi szansy, żebym swoim zachowaniem mógł naprawić ten błąd.

Dodajmy, że następną rozprawę wyznaczono na 1 kwietna. Jeżeli do tego czasu jego adwokaci dogadają się z rodziną zabitej, istnieje duża szansa, że zapadnie na niej wyrok.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(377)
gość
9 lat temu
Darek, nie zwalaj na innych :)
Esterlla
9 lat temu
KU*WA CO ON SOBIE WYOBRAŻA? Już pociąga inne osoby do tej sprawy! Pierw jakiś trąbiący kierowca, teraz byłą żona?! LITOŚCI
gość
9 lat temu
Jasne, kokainę mu na siłę wpychała i przykuła do kierownicy. Co za d**ek!
gość
9 lat temu
Edyta wszystkich wytraca z rownowagi,ale to on zabil i jest winny.
Gość
9 lat temu
Żałosny typ
Najnowsze komentarze (377)
gość
9 lat temu
p********z...nie wycieraj sie dzieckiem bo pewnie miales je gleboko w d***e tak samo jak dziecko izabeli czy jak jej tam.I nie zwalaj winy na innego kierowce,bo jak mi ktorys mruga swiatlami i ponagla do przeyspieszenia,zwyczajnie pokazuje soczystego faka,bo spieszyc mozna sie tylko po smierc,niekoniecznie swoja
gość
9 lat temu
biedny ćpun...szkoda ,że nie pomyślał wsiadając do samochodu
gość
9 lat temu
brzydka jak kupa
gość
9 lat temu
na litość... dobrowolne poddanie karze polega właśnie na tym, że oskarzony PRZYZNAJE sie do winy a okoliczności czynu nie budzą wątpliwości... co za baran pisze te artykuły i wproadza ludzi w błąd! jak ktoś chce być dziennikarzem (w tym przypadku jest to słowo wielce nad wyraz) i uchodzić za specjalistę odtego rodzaju tematyki to niech się chociaż nauczy przekazywać co najmniej poprawne informacje, a nie wypisywac głupoty
GOSC
9 lat temu
Co za d**ek!!!!!!ostatni smierdziel!!!!!!!!zabil i terazwciaga w to syna!!!!!!!!!i osoby trzecie szok!!!!!!!!Mam nadzieje ze zgnije w p*****u!!!!!!!
gość
9 lat temu
a p********a nie traciła czasu na prasowanie gęby w tym czasie i powiększenie sobie warów !!! dziwa
Gość
9 lat temu
Taa...i cpaniem chciał poprawić relacje z synem...no sorry ale czy jakiś sąd w to uwierzy?
gość
9 lat temu
by się wstydził! nic nie nauczyło go pokory.... niestety....
Edyta G.
9 lat temu
Masz problem z byłą żoną, z dzieckiem, a może w pracy? Przejedz staruszkę na pasach!
Gość
9 lat temu
Co za szumowina!
Gość
9 lat temu
Krupa bądź mężczyzną! Popełnileś błąd teraz musisz za niego zapłacić! Gdyby każdy na swoje problemy brał narkotyki to większość społeczeństwa byłaby naćpana. A te tysiące kobiet z małymi dziećmi bez pomocy i alimentów muszą sobie radzić bez kokainy. Za swoją głupotę musisz ponieść karę i nie rób z siebie ofiary Darku Krupa!
gość
9 lat temu
niezależnie od tego co powie Edzia, wierzę mu...nie popieram tego co zrobił, ale mówi prawdę
gość
9 lat temu
Jasne i przez żonę spowodował wypadek i śmiertelnie potrącił osobę . Żenada
gość
9 lat temu
wierzę ze Górniak potrafi wbijac szpilę i upokarzac ludzi a sama jest beznadziejną starą g****a babą z podstawowym wykształceniem nic nie osiągnła szkoł nie skonczyła a uważa się za cud piękną i najlepszą a jest beznadziejna i straszy wyglądem zero urody i głos też juz stary ale panie KRUPA MIMO WSZYSTKO to nie ta linia obrony do dzieci zawsze podchodzi się emocjonalnie a ta stara Górniak zniszczy cie jeszcze bardziej bo to taka stara spryciucha cyganka zawsze tam oszuka tam zakombinuje p****************u
...
Następna strona