Trwa ładowanie...
Przejdź na

Modelka "plus size" o diecie "normalnych" modelek: "Jadły jednego krakersa dziennie i popijały go wodą"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
232
Podziel się:

"Agenci zabronili im jeść czegoś więcej. Łykały tylko tabletki."

Modelka "plus size" o diecie "normalnych" modelek: "Jadły jednego krakersa dziennie i popijały go wodą"

Kilka sezonów temu świat mody zachwycił się "modelkami plus size" - kobietami o wymiarach zbyt dużych od ogólnie przyjętych standardów i idealnego "rozmiaru zero". Modelki plus size zrobiły sporą karierę i jako "ambasadorki normalności" przekonują, że to nie one wykraczają poza granice. Nienaturalnym ekstremum mają być przeraźliwie chude kobiety z pierwszych stron gazet. Przypomnijmy: Modelki XXL: "Nie jesteśmy aniołkami, jesteśmy kobietami!"

Jednak do tej pory rzadko otwarcie mówiło się o prawdziwych kulisach pracy topowych modelek. Te, które zrobiły największe kariery solennie zapewniają, że ich zawód nie jest związany z wyrzeczeniami a anoreksja i bulimia to wymysły zazdrosnych konkurentek. Nieco inne światło na zawód modelki rzuciła właśnie Laura Wells, modelka "plus size".

Australijka opowiedziała w ostatnim wywiadzie o tym, jak wyglądały przygotowania do nowojorskiego Tygodnia Mody. Laura mieszkała w pokoju z kilkoma "standardowymi" modelkami noszącymi rozmiar zero. Na kilka dni przed pokazem dziewczyny dostały surowe wytyczne.

Każda z nich miała swojego agenta i ci agenci kazali im jeść po jednym krakersie dziennie i popijać go wodą. Zabronili im jeść czegoś więcej - powiedziała Laura. Łykały tylko tabletki, jadły krakersy i piły wodę. To wszystko zaczyna się robić bardzo niebezpieczne, bo wpływa nie tylko na zdrowie i ciało, ale przede wszystkim na myślenie.

Mieszkałyśmy razem i te dziewczyny zaczęły się zastanawiać, dlaczego ja żyję normalnie. Jem zdrowo, ruszam się, piję nawet wino o czasu do czasu. Ciągle porównywały się do mnie, bo widziały, że ja jestem szczęśliwa i niezestresowana tak jak one.

Słowa Laury już wywołały burzę w środowisku, które orzekło, że modelka wyolbrzymia fakty.

Porównajcie zdjęcia Laury i innych, "normalnych" modelek.

Widzicie różnicę?

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(232)
gość
9 lat temu
Plus-size? Chyba sexy-size :)
gość
9 lat temu
Bardzo pociągająca, apetyczna kobieta.
gość
9 lat temu
cóż, jak nie ma się rozmiaru 0 w świecie mody to jest się otyłą... przerażające i smutne :(
gość
9 lat temu
Tak wygląda prawdziwa kobieta ;)
Gość
9 lat temu
Rozmiar 38 to w swiecie mody "plus size" ... swiat sie konczy
Najnowsze komentarze (232)
Gość
6 lat temu
Ja myślami że modelki xxl to faktycznie te z nadwaga powyżej 25kg a tu się okazuje że to po prostu normalne kobiety a to uderza w moją samoocenę bo mając 30kg na plusie przez nich czuje się jak wieloryb dosłownie bo plus size byłam przed urodzeniem dzieci z normalną waga 53kg przy 165cm. Sorry czuje się urażona
Gość
9 lat temu
Pudelek dal zdjecia jakichs anorektyczek! A wiekszosc "normalnych" modelek nie wyglada jak szkielety. Pokazcie normalne ciala modelek, a nie jakies anorektyczki!
gość
9 lat temu
38? HAHAHAHA przecież ta g******a ma rozmiar 44
gość
9 lat temu
z której strony ona jest plus size? zwyczajna jest - normalna.
gość
9 lat temu
Mam pytanie, ile kasy zarabia taki agent na jednej "zerowej" modelce?
gość
9 lat temu
Piękna, NORMALNA kobieta !! Trzeba być chorym psychicznie, żeby nazwać ją "grubą". Poważnie chorym psychicznie.
gość
9 lat temu
bralbym jak rasPutin Donbas
demon woman
9 lat temu
Rozmiar ,,0,, to dla projektantow jak najmniejsza ilosc materialu ..MATERIAL JEST DLA NICH BARDZIEJ CENNY niz zdrowie modelek, ktore w sumie sluza im jedynie za wieszaki ...Ja naprawde te panie podziwiam ze potrafia ustac na nogach :/ a przeewszystkim ze sie na glodowke godza ..zadza pieniadza :/
gość
9 lat temu
sorry, ale ona jest paskudnie tłusta
gość
9 lat temu
Noszę rozmiar s/m i pewnie zaliczam się do "plus-size" :D
gość
9 lat temu
nasza jest przeurocza w grupie oswiecimskiej
Gość
9 lat temu
plus size sa tylko te paszczury z pudelka a ona przy was jest raczej slim p
gość
9 lat temu
Myślę, ze z modelkami przed pokazem jest jak z kulturystami czy sportowcami przed zawodami - na codzień jedzą "w miarę normalnie", ale tuż przed pokazem/zawodami muszą byc na specjalnej diecie. Jestem więc w stanie uwierzyć, że aby np. spłaszczyć brzuch modelki nic nie jedzą (lub prawie nic) np. na 3 dni przed pokazem. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Na codzień muszą odżywiać się w miarę normalnie, bo inaczej już by wszystkie leżąły w szpitalach z wycieńczenia.
gość
9 lat temu
Ja tyklo nie rozumiem, dlaczego modelki plus size nei mają oponek i zwisających ramion czy ud - one są tylko większe, szersze, ale nic im nie zwisa i nie odstaje. Kobiety plus size na ulicy tak nie wyglądają.
...
Następna strona