W czasach gdy Lady Gagi nie było jeszcze na świecie, swoim wizerunkiem i koncertami szokowała Grace Jones. "Ikona gejów" skończyła w maju 67 lat i nie wygląda na to, by miała zamiar zwolniać tempo.
W niedzielę Grace występowała w Manchesterze w ramach festiwalu Parklife. Pojawiła się na scenie owinięta w beżowy pled z długimi frędzlami, który odsłaniał jej nogi i twarz. Piosenkarka była wymalowana w etniczne wzory inspirowane kulturą Aborygenów. Gdy zrzuciła z siebie okrycie, okazało się, że rysunki pokrywają całe jej ciało, a gwiazda nie ma na sobie stanika.
Żywiołowy występ Jones wzbudził ogromne zainteresowanie i był szeroko komentowany nie tylko przez fanów. Zobaczcie, jak wyglądała na scenie.