Nowym bohaterem show biznesu stał się niespodziewanie 14-letni Leon Myszkowski, syn Justyny Steczkowskiej. Chłopak, promowany przez mamę jako szafiarz i bloger kulinarny postanowił sprowokować swoich "fanów" i opublikował w sieci mem wykonany z własnego zdjęcia. Niestety, tekst o "spaleniu matki i zgwałceniu domu" nie spodobał się chyba jego mamie, bo kazała mu go usunąć. Leon już przeprosił i stwierdził, że tak naprawdę przerobiona fotografia wcale mu się nie podobała.
Okazuje się też, że Leon jest aktywny na innym portalu społecznościowym - Ask.fm, na którym odpowiada na pytania swoich "fanów". Ostatnie posty młodego celebryty dotyczą... Edyty Górniak.
No bo to tak jest że tylko ludzi mało inteligentnych nie stać na oryginalność. A jak mnie uderzy to ja uderzę dwa razy mocniej akcja = reakcja w moim wypadku. Diva jest tylko jedna. Dobrze wiemy która z Pań nią jest - pisze o swojej mamie Leon.
Leon stwierdził także, że ma pełną świadomość swojej "kariery", z której nie zrezygnuje, bo jest już za późno, by zniknąć ze sceny.
Zobaczcie kilka jego wpisów.
Ciekawe, czy Edyta mu odpowie.