W ubiegłym roku na terenie Syrii i Iraku terrorystyczna organizacja ISIS ogłosiła powstanie Państwa Islamskiego. Od tamtej pory mordercy z ISIS robią wszystko, by było o nich głośno w mediach na całym świecie. Walkę o swoje państwo toczą w niezwykle brutalny sposób. Zabijają między innymi homoseksualistów, zrzucając ich z dachów budynków.
Przypomnijmy: ISIS morduje homoseksualistów zwabiając ich na "randki"!
Ministerstwo Spraw Zagranicznych za każdym razem uspokaja i wyjaśnia, że Polska nie jest na celowniku terrorystów. Brutalne zamachy, które coraz częściej powtarzają się na zachodzie Europy, nie dotrą do Polski, bo w naszym kraju nie ma zbyt wielu wyznawców islamu. Jednocześnie MSZ nie zaprzecza jednak, że w szeregach ISIS działa też kilku Polaków. Jest ich podobno około dziesięciu.
Do jednego z nich, Adriana Al N. dotarli dziennikarza dziennika ABC, Witold Gadowski i Michał Król. Adrian Al. N. trafił do Syrii, gdzie przyjął nazwisko Abu Bakr Al Sham. Na mężczyźnie ciążą prokuratorskie zarzuty. Zapowiada, że nigdy nie wróci do Polski i nawołuje Polaków do "nawrócenia".
Zostanę w Państwie Islamskim i będę służył moim braciom. Nawróćcie się, póki jest jeszcze czas. Póki nie przyszliśmy do waszych domów, aby sprawdzić, czy jesteście wierni Bogu Jedynemu. Jeśli nie, to zginiecie jak wszyscy niewierni. Takie jest prawo Allaha. My zwyciężymy, dojdziemy do Rzymu i na Placu Świętego Piotra będziemy urządzać masowe egzekucje niewiernych - grozi w wywiadzie.
Świat pełen jest hipokrytów udających ludzi religijnych. Wy mówicie, że my mordujemy?! A wy mordujecie nas codziennie. Codziennie trwa wyprawa krzyżowców przeciwko muzułmanom. Zabijacie dzieci i kobiety, niszczycie życie całych społeczeństw. W imię czego? - pyta Adrian Al N. Rozpoczęliście wojnę na naszym terytorium, a teraz płaczecie, że przenosimy ją na wasze?! Zastanówcie się nad tym, póki jeszcze pora. To jest wojna.
Marek Opioła z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych potwierdza, że w szeregach ISIS walczą Polacy, ale jego zdaniem, nie jest ich wielu. Służby specjalne od dawna wiedzą też o Adrianie Al N.