O Andressie Urach zrobiło się głośno w styczniu tego roku, gdy kobieta nagle trafiła do szpitala. 27-latka była dotychczas znana głównie ze swojego dążenia do posiadania "idealnej pupy", dzięki której chciała wygrać konkurs Miss BumBum. Dopiero później okazało się, że Andressa ma też inne zainteresowania, które pomógł zrealizować jej między innymi Cristiano Ronaldo. Przypomnijmy: Była kochanka Ronaldo chciała mieć seksowną pupę... Prawie straciła nogę! (ZDJĘCIA)
Andressa doszła już do siebie po serii kolejnych operacji i teraz planuje powrót do show biznesu. Tym razem już bardziej oficjalną drogą, niż dotychczas. Niedoszła Miss BumBum zapowiedziała właśnie... wydanie książki, w której opisze swoje bujne życie erotyczne. Już pierwszy wywiad poświęcony książce odsłania kulisy jej pracy:
W zaledwie kilka lat stałam się najbardziej popularną i ekskluzywną prostytutką w Brazylii. Wszystko dlatego, że zamieniłam moje ciało w tani towar i sprzedawałam je każdemu, kto tylko miał na nie ochotę. Przekazałam moją intymność tysiącom moich kochanków - chwali się Andressa. Sprzedawałam swoje ciało, żeby zajść coraz wyżej. Zgadzałam się na orgie i spałam z piosenkarzami, biznesmenami oraz sportowcami. Robiłam wszystko dla sławy i pieniędzy, oni byli dla mnie jak bogowie.
Faktycznie, Andressa bardzo szybko stała się najpopularniejszą "dziewczyną do towarzystwa", z którą spędzanie czasu należało do wyjątkowo drogich przyjemności. Za godzinę usług inkasowała 7 tysięcy dolarów. W wyznaniach Andressa poświęciła trochę miejsca swojemu najsłynniejszemu kochankowi, Cristiano Ronaldo.
Wszyscy piłkarze są tacy sami. Najpierw piją tylko whisky, a potem, kiedy idą do sauny, uprawiają seks grupowy. Z Cristiano wszystko poszło bardzo szybko. Spędziliśmy w łóżku godzinę. Zawsze mówił mi, że związek z Iriną nie jest poważny - powiedziała.
Podobnego zdania była chyba sama Irina: 79-letni Sepp Blatter MIAŁ ROMANS z... Iriną Shayk?!