Joanna Krupa podczas swoich wizyt w Polsce mieszka w hotelu wynajętym dla niej przez producentów Top Model. Modelka oczekuje od nich luksusowego apartamentu, samochodu z szoferem i prywatnej świty, złożonej z makijażystki, stylistki i fryzjera. Te wszystkie zachcianki kosztują producentów dodatkowe 300 tysięcy złotych, oprócz tego pół miliona, który płacą jej tytułem wynagrodzenia. Zobacz: Krupa zarobi na "Top Model"... PÓŁ MILIONA!
Joanna wyznaje w Fakcie, że obecna sytuacja bardzo jej odpowiada i nie planuje kupować ani wynajmować mieszkania w Warszawie.
Mieszkamy z mężem na dwa domy z Los Angeles i Miami. Na razie nie myślimy, żeby w Polsce coś kupować - ujawnia Krupa. Większość roku mnie tu mnie ma. To mieszkanie stałoby puste i by się marnowało. To są ogromne koszta, a przecież już utrzymujemy dwa domy w miejscach najdroższych po Nowym Jorku. To nie jest takie łatwe. Musimy ciągle pracować, by wszystko to utrzymywać. Niektórzy myślą, że gwiazdy zrywają pieniądze z drzewa, a to nieprawda. Żeby mieć to, co mam, muszę na to ciężko pracować. Odkładam też pieniądze na przyszłość, gdy przejdę na emeryturę. Wolę więc oszczędzać.
Przypomnijmy, na czym polega "ciężka praca" Joanny: Krupa zarobiła 50 tysięcy... chodząc na imprezy!