_
_
Niedawno pisaliśmy, że nastoletnia córka Paula Walkera pozwała Porsche oskarżając ich o śmierć ojca. Meadow domaga się ogromnego odszkodowania, które zamierza przeznaczyć na fundację imienia aktora. Zdaniem wynajętych przez rodzinę gwiazdora specjalistów Walker zginął, gdyż nie mógł się wydostać z płonącego samochodu. Źle skonstruowany pas bezpieczeństwa w momencie zderzenia wbił się w jego klatkę piersiową i złamał aktorowi kilka żeber.
Wczoraj za pośrednictwem CNN na pozew córki Walkera odpowiedział przedstawiciel prasowy Porsche. Wyraził żal z powodu straty ojca przez Meadow, ale zapewnił, że samochody jego firmy są długo testowane i nie ma żadnych dowód na ich wady.
Jak już mówiliśmy wcześniej jest nam bardzo smutno, że ktoś chce zaszkodzić opinii maszyn marki Porsche – powiedział rzecznik prasowy. Jesteśmy jednak przekonani, że raporty specjalistów wyraźnie wskazują na to, że zabiła go nieostrożna jazda samochodem i szalona prędkość.
_
_