Aktorzy i dziennikarze o Zelniku: "Kapuś, kłamca i GNIDA", czy "ofiara mistyfikacji"?
Zobaczcie co sądzą o aferze Paulina Młynarska, Barbara Kurdej-Szatan, Jacek Poniedziałek czy Beata Tyszkiewicz.
Media wciąż żyją "aferą Jerzego Zelnika", nagranego przez Kubę Wojewódzkiego. Aktor padł ofiarą prowokacji dziennikarzy Rock Radia. Prowadzący audycję "Książę i Żebrak" podając się za urzędnika Kancelarii Prezydenta zadzwonił do znanego z sympatii dla PIS-u Zelnika, prosząc o wskazanie kolegów po fachu, którzy krytycznie wypowiadali się o Andrzeju Dudzie. Zasugerowano, że chciał ich wpisać na "czarną listę" i żeby zostali odesłani na wcześniejszą emeryturę.
Zelnik wymienił prezesa ZASP-u Olgierda Łukaszewicza oraz aktora Artura Barcisia. Później bronił się, twierdząc że radio zmanipulowało nagrania, na co redaktor naczelny stacji, Mikołaj Lizut opublikował cały zapis rozmów bez cięć. Jedni uważają, że Jerzy Zelnik to donosiciel, czy nawet, jak Zbigniew Hołdys - "szmalcownik", inni bronią aktora, któremu ich zdaniem należą się przeprosiny.
Kto ma Waszym zdaniem rację?