Joanna Horodyńska i jej przyjaciel Tomasz Jacyków chcą uchodzić za największych krytyków mody w polskim show biznesie. W programie Gwiazdy na dywaniku oraz na łamach Party wyśmiewają innych celebrytów. Ton ich krytyce nadaje Horodyńska, która wskazuje styliście, kogo ma chwalić, a kogo nie. Kiedy Tomek przyznał, że "bardzo lubi styl" Maffashion, został na wizji zbesztany. Prędko się poprawił i zapewniał, że sam "tępi banał".
W ostatnim odcinku programu na Polsat Cafe dziennikarka i stylista skrytykowali strój, w którym Joanna Kulig pojawiła się pod koniec października na pokazie Tomasza Ossolińskiego.
- W takiej koszuli tkaniny w hurtowni można sprzedawać, a nie wychodzić na ścianki - powiedziała Horodyńska.
- To jest rękawówka, w eleganckich męskich marynarkach wszywa się rękawówkę - tłumaczył Jacyków.
- Skupiasz się na czymś, co jeszcze mogłoby być interesujące - dziennikarka znów strofowała kolegę. Ale spójrz na przód. Spójrz na biust. To jest trudna sytuacja jak się ma taki duży biust.
- Jak się ma taki duży biust i tak się ubiera to idzie się w stronę gwiazdy porno. Scena w biurze, sekretarka, menedżerka itp.
- To jest taka piękna dziewczyna, naprawdę ją uwielbiam, jej urodę. A ona ciągle nie może dobrze wyglądać - zatroskała się Joasia.
Zobaczcie zdjęcia Kulig z pokazu. Zgadzacie się, że "idzie w stronę gwiazdy porno"... ?