Popularność kosztuje. Na okładki programów telewizyjnych dostają się tylko osoby, które po drodze są w stanie porzucić wszelką ambicję i pomysł na swój wizerunek.
Oto bracia Mroczek na początku tej drogi. Już w 2003 chętnie przebierali się dla gazet, np. za choinkę. Dziś niestety trzeba się już bardziej postarać. Edyta Herbuś musiała się przebierać za Kleopatrę i Kaczora Donalda.
Jaja jak berety.
